"Pod Gargulcem" czyli życie z demonami i widmami

Awatar użytkownika
bobas52
Mistrz Humoru
Mistrz Humoru
Posty: 1793
Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 19:12
Lokalizacja: Gliwice
Origin ID: bobas52

"Pod Gargulcem" czyli życie z demonami i widmami

Post autor: bobas52 » piątek 22 paź 2021, 09:32

Wyzwanie na Halloween pod wiele mówiącym tytułem " Zbuduj Mrok!" stanowiło dla tak niewprawnego architekta spory problem. Mimo to, a może na przekór przeciwnościom, zawzięłam się i zbudowałam coś, co w mojej ocenie choć odrobinę zbliżone jest do mrocznych klimatów - czyli nawiedzony dom "Pod Gargulcem" - https://www.ea.com/pl-pl/games/the-sims ... axis=false.


Spiesząc z wyjaśnieniem pragnę poinformować, że nazwa posiadłości została wybrana nieprzypadkowo. A mianowicie błądząc po okolicy natknęłam się na pomnik tego stworzenia
9a.jpg
oraz być może miejsce jego przebywania (w pobliżu wyspy, na której jest grób topielicy z jeziora):
7.jpg
8.jpg
Mam cichą nadzieję, że to co postawiłam, wpisuje się choć po części w klimaty wampiryzmu, które wg.legend były i są nadal mrocznymi postaciami, budzącymi w ludziach strach i gozę :o
Gargulec.jpg
widmo1.jpg
widmo.jpg
Budynek został podzielony na trzy części: nastrojową kawiarenkę, część mieszkalną i piwniczkę, w której zgromadzone są wina oraz, która mieści podręczną "wytwórnię napojów" :D. Nie mogło też zabraknąć "białej damy" odwiedzającej to domostwo z zamiłowania do trunków, lub innych bliżej nie znanych mi powodów :lol:
kawiarenka.jpg
część mieszkalna.jpg
piwnica.jpg
piwnica2.jpg
piwnica3.jpg
Oraz rzuty parteru i piętra :
parter.jpg
piętro.jpg


Temat okazał się na tyle "wciągający" :09-winking-face: , że dalszą jego część pozwolę sobie przedstawić w komiksowej postaci w historyjkach.
Pozdrawiam wszystkich graczy i życzę wspaniałego weekendu oraz dobrej zabawy z ludzikami :14-face-throwing-a-kiss:

Awatar użytkownika
Katel
Budowniczy
Budowniczy
Posty: 135
Rejestracja: czwartek 07 cze 2018, 07:24
Lokalizacja: Podkarpacie
Origin ID: Katel

Post autor: Katel » piątek 22 paź 2021, 16:24

Wspaniała posiadłość, taka pełna mrrrocznego uroku :)
W przerwach między budową a budową bawię się tak: https://www.wattpad.com/user/Kami-Kate

Awatar użytkownika
Percival159
Naczelny
Posty: 553
Rejestracja: piątek 11 cze 2021, 12:06
Origin ID: Percival159

Post autor: Percival159 » sobota 23 paź 2021, 07:56

Bardzo klimatyczna posiadłość. Kawiarenka, jak już pisałam - urzekła mnie. :) Teraz napiszę jeszcze o piętrze. Fajny salonik z otwartą kuchnią, gdzie jest przestrzeń, tak jak lubię. Meble kuchenne ciemne, ale świetnie pasują do kolorystyki ścian, na tle których bardzo ładnie się uwidaczniają. Przyjemna sypialnia w zgaszonych, delikatnych kolorach i oliwkowa łazienka dopełniają całości. A piwnica - to już naprawdę the best! Lekki nieład i pajęczyny nadają jej kolorytu, a biała dama - poczucia niepewności i grozy. :)
"Ukarani czy bezkarni –
Ciemność im na nerwach gra.
Bezimienni, legendarni –
Omawiają przyjście dnia".
(J. Kaczmarski)

Awatar użytkownika
Marvi
Stalker
Stalker
Posty: 684
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:41

Post autor: Marvi » niedziela 24 paź 2021, 21:20

Bobi, jak na kogoś, kto utrzymuje, że "nie czuje klimatu", to mam wrażenie, że kłamczuszysz, bo klimacik jest i to jaki! :D Bardzo podoba mi się koncept z działalnością poboczną medium - jeśli z wywoływania duchów nie da się "wyżyć", to może chociaż z herbatki z prądem - wszak nie każdy spirytus musi być sanctus :D Poza tym gdzieś trzeba tej herbatki siorbnąć coby później wróżyć z jej fusów ;)
Fajne klimatyczne wnętrze, a zewnętrze też zgrywa się z Wampirkowem :D
No, no! Strach się bać :)

Awatar użytkownika
Alibali
Pisarz
Pisarz
Posty: 3454
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
Lokalizacja: Roztocze
Origin ID: Aschantka

Post autor: Alibali » poniedziałek 25 paź 2021, 00:31

Bobi - nie mam siły pisać kolejnego komenta (poprzedni jakimś cudem wcięło). Świetnie wpisałaś się parcelką zarówno w klimat okolicy jak i tematykę. Wnętrza są wystarczająco groźne, ale i przytulne. Czerwień obrusów w połączeniu z jasnymi ścianami nie tworzy przytłaczającego klimatu grozy - raczej tę "grozę" przyjmujemy z lekkim przymrużeniem oka. Mroczno zaczyna się robić dopiero w piwnicy, ale to chyba od nadmiaru... soku w soku :) Oblukam sobie bliżej twoją kawiarenkę jak komp wróci z naprawy...

Awatar użytkownika
bobas52
Mistrz Humoru
Mistrz Humoru
Posty: 1793
Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 19:12
Lokalizacja: Gliwice
Origin ID: bobas52

Post autor: bobas52 » poniedziałek 25 paź 2021, 10:02

Tak jak napisałam we wstępie tej prezentacji, próby budowlane podjęłam bardzo późno i z reguły tak do końca nie jestem zadowolona z finalnych efektów.
Cały czas się uczę (wiem jak to zabrzmi :D ). W każdym razie do certyfikatu wprawnego budowlańca droga jeszcze daleka. Dlatego tym bardziej jestem zadowolona, że te moje "prace" znajdują odbiorców i życzliwe przyjęcie.
Zdecydowanie lepiej czuję się w nowoczesnej stylistyce niż architekturze z dawnych lat. Łatwiej też przychodzi mi meblowanie, niż budowanie skorupy domostwa. Dlatego tym bardziej dziękuję za ciepłe słowa @Katel , @Percival159 , @Marvi , @Alibali oraz za wszystkie komentarze pozostawione w Galerii :hearts/two-hearts:


Serdecznie pozdrawiam i życzę spokojnego oraz pogodnego tygodnia :14-face-throwing-a-kiss: :14-face-throwing-a-kiss: :14-face-throwing-a-kiss:

Awatar użytkownika
kreatora
Satyryk
Satyryk
Posty: 2228
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
Lokalizacja: Gdańsk
Origin ID: kreatora

Post autor: kreatora » wtorek 26 paź 2021, 02:33

Valdemar Vimes na parcele prawdopodobnego przodka dotal pod wieczor. Krotkie zaklecie i na pustej parceli wyladowala chata i to w nie nenajgorszym stanie co odkrył z zadowoleniem. Niestety w momencie gdysie pojawila pamiatki z wyprawy do Batu odlecialy od niej w siną dal. Nigdy nie był na Batu i wcale tego nie zalowal jednak ciekawość go żarla CO stracil. No i ile bylo to warte.
a26.10.2021_00-20-32.jpg
Architekt prawdopodobnego przodka musial byc utalentowany, skrupulatny i dbajacy o detale. Przodek jednak musial za zycia narobic sobie wrogow, bo wejscia pilnowa groznie wygladajaca armata, a rzezby na froncie domu lekko sugerowaly ze przodek Valdemara mógł nawet byc wampirem! Co bylo prawie niemozliwe do zaakceptowania, bo przodek czarodzieja wampirem przeciez byc nie mogl! Czyzby prawnik sie pomylł?
b 26.10.2021_00-35-09.jpg
W uroczym stawie po orawej stronie domu radosna zabka robiła za fontanne, co raczej nie sugerowalo ze osoba ktora miedys zamieszkiwala ten dom miala cos wspolnego z wampirem i byłym piratem.
c 26.10.2021_00-21-55.jpg

Po wejsciu tajemnica czesciowo sie wyjasnila. Na parterze byla urocza kawiarenka, co tłumaczyło nazwe "Pod Gargulcem" ktora to nazwa odrobinę zartobliwa swietnie pasowala do klimatycznego wnetrza, gotyckich rzeźb, bajkowej żabki i nawet armaty. Po prostu obrotna prywatna inicjatywa, a nie zaden wampir odetchnał z ulga Valdemar.
d  26.10.2021_00-37-49.jpg
W klimatycznej piwniczce nieco zaroslej pajeczynami stal destylator do pedzenia bimbru i produkcji nalewek i cos co robilo za biala damę. Valdemar po dokladniejszym obadaniu obiektu z rozczarowaniem jednak odkryl ze zywe toto nie bylo. Przodek byl fetyszystą?
e  26.10.2021_00-25-23.jpg
Jednak dopiero na pietrze zaczął powoli domyslać sie złowrogiej prawdy, gdy powoli w zamysleniu zaczął sobie układać klocki tej ukladanki podczas gdy prawdopdobny przodek nawet nieco podobny do niego kibicował mu z portretu.
f 26.10.2021_00-28-47.jpg
Nie dalo sie ukryć , Przodek byl czarodziejemi to najgorszym gatunkiem czarodzieja - nekromantą! A za wspolnika mial wampira! Jakie napoje serwowano w tej kawiarence? Jacy klienci tam przychodzili? Kim była biala dama gdy zyla? I jak zamieniono ja w lalkę?
g 26.10.2021_00-30-21.jpg
Na pietrze była jeszcze malutka sypialnia (za mala by zrobić jej zdjecie) i klasyczna, modern łazienka ozdobiona wampirza umywalką ktorą to łazienkę Valedemar tez zwiedzil skrupulatnie.
h 26.10.2021_00-32-35.jpg
Wprawdzie domek byl sliczny a na kawiarence mzna bylo nieśle zarobic Valdemar postanowil zrezygnować ze spadku i wynieść sie z niego jak najszybciej zanim zaczą sie do kawiarenki schodzic stali klienci. Jakoś nie mial ochoty sie z nimi spotkać.
==========================

Sliczny domek Bobi! :hearts/heavy-black-heart:
ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » wtorek 26 paź 2021, 20:22

Jest klimat! Zabawa na tej parceli sprawiła mi sporo frajdy bo to idealne miejsce do seansów "uduchowionych" :) Piękny parter przypominający opuszczona restaurację z dyskretnymi mrocznymi artefaktami a potem piętro idealne i do seansów i do mieszkania,pełne barw i z kuchnia którą nieoczekiwanie puszczone na żywioł ludzki zainteresowały się najbardziej ,niechętnie wykonując polecenia siedzenia przy stole z duchami znaczy rozpoczęcia seansu (gdyż placki były ważniejsze) :D
Przytulny gabinet i łazienka ale wszystko z nutką niepokoju i zaskakujących elementów, można ten bogaty wystrój odkrywać dość długo podobnie warto było zajrzeć do najbardziej chyba tajemniczych i mrocznych podziemi gdzie jak sie okazało faktycznie biała dama straaaszy :O
Niesamowita praca z kllimatem :a_bravo:
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
bobas52
Mistrz Humoru
Mistrz Humoru
Posty: 1793
Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 19:12
Lokalizacja: Gliwice
Origin ID: bobas52

Post autor: bobas52 » środa 27 paź 2021, 09:26

O ile mnie pamięć nie myli, to nie zdarzyło się aby ktoś tak obszernie zdał relację z odwiedzin mojej parceli :o . Sporym zaszczytem była dla mnie wizyta Valdemara, który gruntownie obejrzał spadek po przodku i z dużą dawką humoru go opisał (przodek był fetyszystą :lol: ).
Rozumiem, że "stali klienci" tego domostwa skutecznie odstraszyli spadkobiercę fortuny, bo co jak co, ale obcowanie na co dzień z duchami to wątpliwa przyjemność... raczej kara za "grzechy"... a na to się Valdemar nie pisał :D
Dziękuję Elu @kreatora, sprawiłaś mi ogromną frajdę swoim zilustrowaniem :hearts/heavy-black-heart: mojej parceli.

Podziękowania przesyłam także Misiaczkowi @SimDels :hearts/heavy-black-heart: , którego odwiedziny mimo problemów z niesfornymi ludzikami :D, równie dogłębnie ukazały "walory" tego domostwa.
Ostatecznie liczył się klimat, którego tej posiadłości trudno odmówić :o
11.jpg

ODPOWIEDZ

Wróć do „Fuszerki Bobi”