Porozmawiajmy o nowościach - wrażenia po premierze

Pytania i ciekawostki z gry The Sims 4
Awatar użytkownika
Fredra
Miłośnik zwierząt
Miłośnik zwierząt
Posty: 289
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 16:25
Lokalizacja: Gdańsk
Origin ID: granatoweszklo
Kontakt:

Porozmawiajmy o nowościach - wrażenia po premierze

Post autor: Fredra » niedziela 30 cze 2019, 19:21

Mamy temat w którym możemy dzielić się swoje ekscytacją i oczekiwaniami dotyczącymi tego co ma się wkrótce pojawić ale co potem? Czy słusznie przebieraliśmy nóżkami z niecierpliwości i czy wcześniej wspomniane oczekiwania zostały zaspokojone?

Obecnie na tapecie jest Wyspiarskie życie i jestem ciekawa waszej szczerej opinii bo kiedy ochłonęłam po pierwszym wybuchu radości zaczęłam nieco marszczyć czoło i kręcić nosem.

Ale żeby nie być totalną marudą!
Świat - jest niezaprzeczalnie piękny! Nie wiem kto był odpowiedzialny za decyzję dzięki której do dyspozycji mamy archipelag zamiast pojedynczej wyspy ale wirtualnie całuję go po stopach ♥ Widoki są bajeczne a kolory fantastycznie żywe, prawie czuję w pokoju słone powietrze wysycone zapachem tropikalnych kwiatów :cat_lovely: Do tego lazurowa woda, rafy, liczne wodospady i pochylone nad białym piaskiem palmy. Odnoszę wrażenie, że projektanci robią się coraz śmielsi w tworzeniu otoczeń i wypełnianiu ich mostkami, pagórkami oraz w tym przypadku mieliznami. Nie wszystko na mapie musi być parkiem i ławeczką żeby było pięknie ♥ Mam ochotę po prostu patrzeć w dal, podziwiać zachody słońca i wieczorne niebo nad malutkimi wysepkami.
CAS - Jest dość monotematyczny, ciężko będzie wykorzystać nowe ubrania poza tropikami ale hej! To dodatek, który nie zna zimy i to własnie dostaliśmy, jestem z tym ok. Odzież jest barwna i ładna, fryzury ciekawe a ja i tak głównie korzystam z CC :cat_grin:
Obiekty - Są świetne! Fundamenty na palach, okna, w końcu prysznic bez szyby, szafki kuchenne które nie sa klockami, wykończenia dachu, szklana "podłoga"! Do tego nie wszystkie obiekty sa w 100% wyspiarskie, bez problemu będzie można wykorzystać je w budynkach nie mających nic wspólnego z tropikami. Nowe łózka, komplet wypoczynkowy i blaty kuchenne są genialne. Bardzo przyjemna roślinność, zwłaszcza zielone krzaczki. Mogłabym się rozdrabniać na każdy pojedynczy przedmiot ale zabrałoby to zbyt wiele miejsca, myślę że jeśli chodzi o tryb kupowania to jest to jeden z bardziej udanych dodatków.
W dodatku powoli zaczynam dostrzegać "EA master plan", coraz więcej rzeczy z różnych dodatków i pakietów do siebie pasuje i się uzupełnia. Tutaj ładnie grają przygoda w dżungli, aktualizacja karaibska ale i psy i koty z zestawem około morskich dekoracji. Pakiet spa też daje radę i wielkie pranie ze swoim rustykalnym tematem.
Syreny - Nareszcie ogon, który jest dłuższy niż stopy i wyginający się w obu kierunkach! O matko jak bardzo przeszkadzało mi to w trójce gdzie syreny wyglądały jak przebierańcy z naciągniętym na nogi sztucznym ogonem. Syreny są cudowne, dużo zgrabniej wyglądają w wodzie, poruszają się naturalniej niż w poprzedniej odsłonie gry. Doceniam tez brak łusek na nogach kiedy są w swojej ludzkiej formie ♥ OMG DELFINY!

I te wszystkie rzeczy sprawiają, że mam wokół siebie mgiełkę "Jaki wspaniały dodatek! Jak tu pięknie! Jakie to wszystko ładne!" ale gdzieś pod spodem kryje się smrodek, który nie pozwala mi się całkiem odprężyć

Niesamowicie były promowane te wszystkie małe wydarzenia, które miały się dziać na wyspie ale na razie nie doświadczyłam żadnego z nich poza nachalnymi sąsiadami, którzy chyba chcą mnie pożreć bo tuczą moich simów jak indyka na święta. Niby była jakaś impreza przy "świątyni" ale wszyscy po prostu stali przy ognisku i to tyle. Może mam pecha.
Dobra, walę z grubej rury - syreny są do dupy. Rozdwojenie jaźni? Przed chwila mi się podobały... No nie, syreny są piękne ale biedne jak dziewczynka z zapałkami bez zapałek. Ludzcy simowie sa lepsi w pływaniu niż moja syrena bo w momencie kiedy moja simka dostała skrzeli to rafy stały się całkiem bezużyteczne. Nie może oglądać ryb, nie może płytko zanurkować aby się nimi cieszyć, nie może się tam bawić... może zawołać delfina który jest trochę bardziej rozbudowanym niemowlęciem i to tyle. Nurkowanie na pełnym oceanie to tez bieda, oglądanie boi i bąbelków znudziło mi się po 5 minutach. Przynosi do domu za to piękne focie, szkoda że nigdy nie doświadczymy widoczków na nich zawartych.
Bardzo cieszyłam się z możliwości stworzenia "złej" syreny pełnej blizn, rekinich zębów i ogona podobnego bardziej do ryby niż wróżki. No fajnie ale co z tego skoro poza tym jest łagodna jak baranek? Jeśli dobrze kojarzę to można podtapiać sima milion razy ale tak długo dopóki syrena nie ma złej cechy to jest nieszkodliwa. Zresztą co to za syrena skoro potrzebuje lądu do życia?! Nie może jeść surowych ryb, nie może nic jeść w wodzie. Syreny powinny (choć byłoby to nudne jak diabli, ale powinny móc!) spędzić calutkie życie nie wychodząc z oceanu. Pfffff! Zapomnij! Pierwsze co wyciągnie cię z wody to pęcherz.
I to w dodatku nie pod drabince!
Co? Syrena i tak przyjmuje ludzką formę przed wyjściem na brzeg więc animacja mogłaby się odpalić tuż pod drabinką i reszta przybiegać jak w przypadku każdego innego sima.
Absurd! Syreny nie łapą koncepcji drabiny i już!
Ale przecież syreny i tak zamieniają się w syreny dopiero kiedy już znajda się w wodzi...
Zamknij dupę! Nie będzie drabin dla syren!

Nastolatki, które nie mogą wykonać syreniego pocałunku w wodzie. Moce bez możliwości rozwijania ich jak w przypadku zdolności wampirów. Brak nawet pół specjalnej, podwodnej parceli.
Brak grywalnej kariery ratownika. Przyznam szczerze, że nie próbowałam jeszcze tej drugiej po tym jak usłyszałam o niemożliwości jej ukończenia w momencie kiedy jesteś syreną. Jestem tez trochę rozczarowana tym, że kolejny raz dodatek zapomina o tym, że część graczy ma zwierzaki w swojej kolekcji i nie rozwija ich w żaden sposób. Miałam nadzieję pożeglować przez świat z moim wiernym psiskiem a tu łajno, łódki są jednoosobowe co już w ogóle jest absurdem podniesionym do kwadratu.
Tyle było biadolenia o wyjątkowej kulturze Sulani a więcej indywidualności mają mieszkańcy Selvadorady ze swoim specjalnym powitaniem i simrumbą. Coraz częściej mój sim znika z ekranu a ja dostaje jedynie opis jego przygód. Nie chce czytać o syrenach bawiących się w jaskiniowym jeziorku. Chce to przeżyć.

Czuje... że to nie jest dodatek. Czuje bardzo duży pakiet rozgrywki, który aspiruje do bycia dodatkiem pięknym światem i wieloma przedmiotami ale jeśli chodzi o rozgrywkę to... meh.
Nie zrozumcie mnie źle, nadal go uwielbiam. Bawię sie dobrze i nie prędko opuszczę wyspę aby znów powrócić do wieżowców san myshuno albo chłodnego wybrzeża brindleton bay ale nie mogę pozbyć się uczucia że cudność otoczenia mydli mi oczy i cały czas odwraca uwagę od masy bugów i wykończenia po łebkach.

A jak wy bawicie się z nowym dodatkiem?

Awatar użytkownika
bobas52
Mistrz Humoru
Mistrz Humoru
Posty: 1793
Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 19:12
Lokalizacja: Gliwice
Origin ID: bobas52

Post autor: bobas52 » poniedziałek 01 lip 2019, 09:04

Fredziu, czytam to co napisałaś o urodzie tego miejsca, i popieram w całej rozciągłości wszystkie ochy i achy dotyczące: aranżacji otoczenia, nowych bardzo udanych obiektów (zwłaszcza szafki kuchenne i obiekty dekoracyjne urzekają). Ale tak jak Ty nie mogę pozbyć się wrażenia niedosytu jeśli chodzi o rozgrywkę.
Samo czytanie o tym co sim przeżywa np. w jaskini przy wodospadzie, to jak lizanie loda przez szybę. Chciałabym faktycznie uczestniczyć w jego przygodzie,a nie tylko czytać nawet najbarwniejsze opisy.

Obiektywnie rzecz biorąc rzeczywistość, rozminęła się z naszymi wyobrażeniami i upodobaniami.... co nie znaczy, że wszystko jest złe. Najważniejsze, że daje się zauważyć progres w niektórych sprawach. I tym optymistycznym akcentem zakończę. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » poniedziałek 01 lip 2019, 15:34

Nie wiedziałem o tych niedomogach syren. i rzuciłaś jakby nowe światło na ten dodatek.Solidna recenzja Fredru.

Moje wrażenia?
No jasne, że świat praktycznie otwarty, wielki, rewolucja w grze i to mi sie ogromnie podoba więc mógłbym powtarzac za Tobą. Oczywiście szybko wszedłem w tryb budowania i zabujałem sie w możliwości budowania na wodzie to jest super i używanie drabinek (już wiem, że przynajmniej na razie nie dla syren) także jako wejście z wody do wysokich budynków super no i oczywiścier pływanie, cumowanie.
Budowac można wiele rzeczy i prawie wszystko będzie pasić a minusy?
No największy dla mnie oczywiście dotyczy trybu budowy i to jest poprostu ustawienie parceli względem kamerki cykającej fotki do galerii więc jak sobie zbudujemy coś co ma wyglądać fajnie od wody np porcik morski to... na foto otrzymamy parcele od D. strony :S Naprawdę to może przeszkadzać ,jaki problem byłby zrobić kamerke od przodu, niby chodzi o foto od strony ulicy no ale skoro tam ulic praktycznie nie ma i drogą dotarcia może być morze to...?
Po za tym większych wad sie nie dopatrzyłem (więc od razu widać ,że mało gram w trybie życia) no ale faktycznie jeszcze jednoosobowe łodzie są taką troche zmarnowaną szansa.
Może to czego nie ma zostawiono specjalnie na przyszłosć na nowe dodatki kto wie...
Kultura? Nie wszystkoi sprawdzałem ale troche zawiodła mnie ta rozmowa z duchami zywiołów (czy jakoś tak) bo praktycznie nic się wtedy nie dzieje a możnaby jakoś to uatrakcyjnić np przez jakis efekt graficzny ale to nie ma dla mnie wielkkiego znaczenia tylko ten widok parceli zawsze od strony lądu.
Faktycznie jak chyba wszyscy troche zawiodłem się jasinia której nie ma a można by przeca zrobic ukryty światek nawet nie wielki to by było mega urozmaicenie tego świata.
Progres jak zauwazyła Bobi jednak jest i to wielki przez praktycznie otwartosc 3 rozległych cześci archipelagu. Urzeka wielkosc przestrzeni do swobodnego poruszania się zwłąszcza w dwuch z nich (góra mapy) i faktycznie te wszystkie mostki itd zdradzają, że twórcy sie jakos do tego mocniej przyłożyli. Wcześniej "psokotowo" wydało mi sie szczególnie dopracowane, zdradzało możliwości wizualne w grze bo wygląda o niebo lepiej niż wierzbowa i pustynna zatoczka a z kolei WIndenburg zdradził juz wczesniej swoboda ruchu na wyspie, że można zrobic otwarte rozległe otoczenia w Czwórce. Chyba najwazniejsze jest to, że tego akurat sie doczekaliśmy. Możliwe, że kolejne otoczenia będa już włąśnie takie rozległe i otwarte tym bardziej jesli wymagania gry miałyby sie podnieść (przeskok na only 64 bity).
To niecodzienny przypadek kiedy niedopracowana okrojona gra po kilku latach nagle zyskuje nowe zycie rozwija sie i to nie za sprawa modów tylko producenta więc ...przyszłośc wydaje sie ciekawa
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
Fredra
Miłośnik zwierząt
Miłośnik zwierząt
Posty: 289
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 16:25
Lokalizacja: Gdańsk
Origin ID: granatoweszklo
Kontakt:

Post autor: Fredra » poniedziałek 01 lip 2019, 17:02

Trochę powracam z marudzeniem do którego ośmieliło mnie amerykańskie forum. Okazało się, że nie zwariowałam i nie ja jedna mam wrażenie skupiono się na aspektach wizualnych a rozgrywkę potraktowano po macoszemu.
Odkryłam dlaczego wiele w grze mnie jeszcze ominęło, choć wiele to słowo na wyrost. Otóż tak głośno promowane transformacje świata związane z kariera ekologa dzieją sie tylko na wulkanicznej wyspie, a to jedyne sąsiedztwo do którego jakoś mnie nie ciągnie. Tam tez można obserwować wyklucie się małych żółwików jeśli zadbamy maksymalnie o czystość okolicy co jak wiemy jest utrudnione jeśli nie całkiem niemożliwe kiedy gramy syreną.
Wszystkie wydarzenia kulturowe również są zawężone do jednej dzielnicy, tej najbardziej "wioskowej". Jeśli jednak ktoś jest już opatrzony z animacjami przy ognisku ze Spotkajmy się to szybko zauważy, że to zwyczajna kalka... podobnie jak cały szereg innych "nowych" aktywności w tym przeszukiwanie plaży na żywca wycięte ze StrangerVille.
Zastawiam się czy rzeczywiście możemy mówić o progresie czy o zwykłym cwaniactwie. Co nowego tak NAPRAWDĘ NOWEGO dostaliśmy z nowym dodatkiem? Możliwość pływania w oceanie, domy nad wodą i pojazdy wodne. Trochę niewiele jak na dodatek.
Działania wpływające na otoczenie znamy ze StrangerVille.
Syreny są kosmitami z większa ilością zdolności (choć niewiele większą).
Imprezy przy ogniskach - Spotkajmy się.
Huśtawki nad wodą - Pory roku
Festiwale - Miejskie życie
Duże, otwarte dzielnice - jak wspomniał Dels testowaliśmy już w przypadku Spotkajmy się i Psy i Koty
Rośliny, ryby, potrawy, kolekcje pojawiają się z każdym dodatkiem.
Żeby tego było mało, wszystkie te nowości są ograniczone do Sulani. W prawie żaden sposób nie wpływają na grę w innych otoczeniach (tylko prace dorywcze się przebiły).
To jest pakiet rozgrywki sprzedany jako dodatek tylko dzięki mnogości przedmiotów. Jest świetny, jest piękny, można się przy nim odprężyć ale jest powtarzalny i szybko się nudzi. Spędziłam w grze jakieś 50 simowych dni i nie mam nic do roboty.

Wiele osób mówi o postępie jaki zrobiła gra. Widzę tylko postęp poczyniony przez grafików i niedoopłacanych scenarzystów.
Recykling animacji i powtarzalność interakcji sprzyja optymalizacji i pozwala grać posiadaczom słabszych komputerów. Uh... No dobra... dolewamy oliwy do ognia... Jeśli będziemy się wiecznie oglądać na najsłabszych nie pójdziemy w przód. Mnie tez to dotyczy, mój laps pewnie też by poległ ale tym sposobem będziemy stać w miejscu i tylko opowiadać sobie o rzekomych postępach tak długo aż w końcu uwierzymy, że są prawdziwe.
Przypominam: Nadal uważam, że dodatek jest fajny, nie żałuje że kupiłam ale im dłużej gram tym więcej wad dostrzegam. Chyba już wyrosłam z zachwycania się wszystkim co dostane od EA i mam dość przymykania oka na "drobne" niedociągnięcia, które dzięki takiej pobłażliwości weszły im w nawyk.

Awatar użytkownika
Tokusa
Pisarz
Pisarz
Posty: 190
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 17:29
Origin ID: TokusaShi

Post autor: Tokusa » poniedziałek 01 lip 2019, 17:50

Ogólnie mam podobne, jak nie takie samo zdanie jak wy wszyscy, ale nie jestem aż tak zawiedziona, jak to było w przypadku "Miejskie Życie", a dodatek nadal jest jednym z lepszych- tylko pytanie, ile to mówi o samej grze? Bo jak do tej pory, jedyny dodatek który jest wart swojej ceny to "Cztery pory roku". Przy czym za pełną cenę kupiłam tylko właśnie pory roku no i, cóż, "Wyspiarskie Życie".
Myślę jednak, że negatywna ocena wynika też między innymi z bugów, które ma te gra, a o jakich czytałam na forum supportu EA. Skopana genetyka dzieci, ludzie z wysp nie pojawiający się praktycznie w otoczeniach, zero festiwalów, czasem nie można nawet posprzątać wyspy bo trzeba naprawić grę. Myślę, że będzie znacznie lepiej, gdy w końcu zaktualizują grę. Bo no, umówmy się- za szybko ten dodatek wydali. Jak dla mnie powinni dać sobie jeszcze z miesiąc na dopieszczenie i byłoby ok.

Tak to najbardziej jestem zawiedziona brakiem naprawdę interaktywnej kariery oraz syrenami, ale najbardziej zachwycona wyspą, potrawami i roślinami, których niby mało, no ale kurde, tylko czekać aż Masahiro dorośnie i rzuci się na własny ogródek.

Gdybym miała zrobić listę, który pełny dodatek uważam za najlepszy, to wyglądałoby to mniej więcej tak:

1. Cztery pory roku
2. Witaj w pracy
3. Zostań gwiazdą
4. Wyspiarskie życie
5. Psy i koty
6 i 7 Miejskie życie i Spotkajmy się, nie mogę się zdecydować które zawiodło mnie bardziej.

@Fredra temu trzeba być jak Tokusy. Głównie promocje, chyba że coś na serio nas zaswędzi w nos </3

Awatar użytkownika
Aericia
Administrator
Administrator
Posty: 729
Rejestracja: wtorek 03 kwie 2018, 21:54
Lokalizacja: Warszawa
Origin ID: ukyojin

Post autor: Aericia » poniedziałek 01 lip 2019, 18:26

Część radosna (krótko i na temat, bo wszystko napisaliście)!

Otóż piękny ten dodatek, och i ach. Obudziła się moja wewnętrzna, lubująca się w Barbie dziewczynka, która z zachwytem gapiła się w monitor bo lał, mogę sobie poływać w oceanie, ale fajny domek se zrobię na palach i będzie jak na wakacjach. Syrenkę wyszykuje, popływa jak głupia (ale szybko zasuwa)! Klik tu, klik tam!

Część bolesna (będzie dłuższa)...

No i się zaczęło... moja Simka urodziła dziecko chyba listonoszowi, poczętemu ze związku Whoopi Goldberg i Donalda Trumpa. Nie wiem jak to zrobiła, pilnowałam! Boję się łączyć syrenę z wampirem (a mam jednego na wydaniu, nawet sympatyczny jak na syna tego blondwłosego nicponia), bo podobno wychodzą chodzące Simbugi i po co dziecko narażać na defekty.
Syrena znerfiona do granic, dziwne że toto w ogóle chodzi i żyje, bo nie pływa dużo szybciej niż zwykły Sim, snurkować nie może i większość interakcji przy boi jest nieaktywna. Nie może pracować jako znawca oceanu (to znaczy może ale ten) bo nie wykona kilku zadań, BO SYRENY NIE MOGĄ SNURKOWAĆ!
- Panie, ale ja mam skrzela zamiast płuc, po co mi butla, jestem najlepszym nur...
- Zamknij dupę! Przepisy BHP i nie pyskuj, możesz muszelki zbierać na plaży albo butelki puste. Albo biegaj po drabince! A nie, czekaj, ty nie umiesz biegać po drabince! Hahaha!
Takie to ciekawe!
W przerwie możesz się pogapić na bulgoty jak Sim nurkuje. :)

Część chwalebna - podsumowanko.

No ja nie wiem. Ta gra to jest kliker. Klik i Sim robi sztuczkę! Bajery, śmery ale nuda na dłuższą metę. Syrenki mogłyby być fajne, ale to jednak jest rasa typowa do wody a nie na ląd (inna sprawa, że w wodzie też nie wiele robią), więc granie nimi poza Wyspą nie ma za bardzo sensu.
Tymczasem likwidują kaprysy (nie ma nowych związanych z Wyspą, co mnie niemożebnie wkurzyło!), nowe cechy to jakaś masakra na odwal zrobiona i socjal gry jak raczkował, tak raczkuje nadal. Światełko w tunelu po Gwiedździe przygasa, bo twórcy chyba nie bardzo wiedzą, czym mają być Simy - przygodówką czy symulacją życia. Jak na przygodowkę to nuda i niedopracowanie (słynna kwiatkowa misja, czy ktoś to jeszcze pamięta?) a jeśli chodzi o symulację życia, to tu mamy piękny przykład bandy cyborgów z amnezją. Tworcom nie chce się nawet uczuć podkręcić, żeby na przykład po rozwodzie rodziców dziecko trochę dłużej było smutne niż chyba 3 godziny, przy czym ten smutek i tak przykrywa dobre jedzenie i ładnie ozdobiony pokój.
Obrazek

Awatar użytkownika
Tokusa
Pisarz
Pisarz
Posty: 190
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 17:29
Origin ID: TokusaShi

Post autor: Tokusa » poniedziałek 01 lip 2019, 19:01

tak to ten, polecam ogólnie, sama nie miałam jeszcze połowy tego XD"

Awatar użytkownika
kreatora
Satyryk
Satyryk
Posty: 2228
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
Lokalizacja: Gdańsk
Origin ID: kreatora

Post autor: kreatora » piątek 10 sty 2020, 22:22

Nadchodzi z lekka kulejąc TINY LIVING
Think big, build small! Create the tiny, comfy home of your Sims' dreams with The Sims 4:Tiny Living Stuff Pack! #TS4TinyLiving is coming to PC and Mac on Jan 21st, and to Xbox One and PlayStation 4 on Feb 4th!
https://www.ea.com/pl-pl/games/the-sims ... 62250&ts=1
Obrazek

Ze wzgledu na nowy rodzaj parcel na pewno kupię (co prawda z lekkim obrzydzeniem wydam na to kasę ale zbudowac chate na 10x10 to wyzwanie
ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » sobota 11 sty 2020, 03:53

Nie bardzo kumam- to będzie nowe otoczenie z jakimiś mini parcelami w ogrodzie czy na inńej zasadzie? Jakoś średnio mnie takie małe parcelki kręcą ale może takie kompaktowe mebelki byłyby fajne dla kogoś kto jak ja mebluje to co zbuduje... no bo nie przylezy i nie wypada jedynie budować :) Może szybciej i łatwiej odwale nielubiana część roboty tylko tak kminie czy jest nowe otoczenie czy może to na innej zasadzie no na trailerze widać coś jakby zatoczkę ale też i oazowe pustynne otoczenie
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
kreatora
Satyryk
Satyryk
Posty: 2228
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
Lokalizacja: Gdańsk
Origin ID: kreatora

Post autor: kreatora » sobota 11 sty 2020, 04:00

@SimDels
Ogromna parcela 64x64 podobno ale miejsce na dom osobno na niej wydzielone i malutkie. !0x10 podobno, Chociaz tu wyglada ze to 30x40 parcela bo to chyba Wierzbowa Zatoczka
Masz przyklad od EA
screen4.jpg
ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ

Awatar użytkownika
Tokusa
Pisarz
Pisarz
Posty: 190
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 17:29
Origin ID: TokusaShi

Post autor: Tokusa » sobota 11 sty 2020, 10:42

Szkoda, że nie dodali kręconych schodów, na które wszyscy czekają.
Tak to pewno kiedyś akcesoria kupię, ale wątpię bym rzucała się na pełną cenę

Awatar użytkownika
Ktosik
Budowniczy
Budowniczy
Posty: 1493
Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 21:36
Origin ID: KtosikG

Post autor: Ktosik » poniedziałek 13 sty 2020, 21:44

Nie skusiły mnie małe gryzonie, nie skusiło mnie świetne okno z Moschino, więc te łóżka przytrzaskujące simów też mnie nie skuszą, przynajmniej na razie. :a_grin2:
Pewnie kiedyś kupię to wszystko, by mieć pełną kolekcję gry.

Awatar użytkownika
bobas52
Mistrz Humoru
Mistrz Humoru
Posty: 1793
Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 19:12
Lokalizacja: Gliwice
Origin ID: bobas52

Post autor: bobas52 » niedziela 19 sty 2020, 12:09

Pozwolę sobie powtórzyć za Gabi, nie przekonałam się do gryzoni, nawet Harry Potter w wersji simowej nie okazał się na tyle ciekawy aby go zakupić, więc tym bardziej składane łóżka nie będą artykułem pierwszej potrzeby.
Kiedyś może zakupię, ale jeszcze nie teraz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „The Sims 4”