Strona 1 z 1

Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: czwartek 24 lut 2022, 23:04
autor: Alibali
No i mam ten pakiet - własnie oglądam, i postanowiłam podzielić się pierwszymi wrażeniami :)

Jak już wszystkim wszem i wobec wiadomo, pakiet skupia się na tej części simowego życia, która do tej pory istniała w grze, ale w bardzo skromniutkim wydaniu. Można było urządzić wesele, jednak nie było jakichś specjalnych interakcji z tym związanych oprócz łuku ślubnego i tortu weselnego.
Teraz, mając pakiet ślubny możemy wyprawić wesele naszym Simom z całym wachlarzem atrakcji - od oświadczyn w urokliwych zakątkach, kolacji zaręczynowej czy próbnej - po wesele w eleganckim klubie lub prywatnym ogrodzie, czy nawet na plaży.

Ubranek , elementów dekoracyjnych, mebli i nowych elementów budowlanych też doszło wystarczająco, by zadowolić wytrawnych simowych budowlańców. Mogliby postarać się bardziej w temacie nowych roślin w katalogu budowlanym - można jednak całkiem sporo wyciągnąć z debugu (z dekoracji terenu). Wszystkiego pokazywać nie będę, bo zrobiła to już bardzo obszernie DOTSims, więc ciekawych odsyłam do tamtego artykułu


https://sims.arhn.eu/2022/02/19/89-zdje ... -historie/


Ja skupię się na nowej okolicy i nowych interakcjach.

Sama okolica o włosko brzmiącej nazwie Tartosa jest naprawdę śliczna. Klimatem przypomina typowe małe miasteczko na włoskiej Rivierze, hiszpańskiej Costa del Sol czy na francuskim Côte d’Azur...

Tartosa położona jest nad zatoką z widokiem na przepiękne lazurowe morze, z domkami starówki schodzącymi tarasowo ku wybrzerzu - prawie jak na widokówce z Nicei, czy jakiegoś Rimini :)


1.jpg


2.jpg


12.jpg


13.jpg



Krótko mówiąc - mamy wreszcie w grze okolicę typowo śródziemnomorską, z jej typowymi atrybutami - słonecznymi plażami, lazurową wodą, drzewkami oliwnymi, winnicami, cyprysami i kwitnącymi drzewkami cytryn czy pomarańczy, z kamiennymi domkami rozrzuconymi tu i ówdzie wśród bujnej, ale nienachalnej przyrody.

Klimat miasteczka jest cudny - jest w niej zupełnie inne światło, niż w światach dotychczas wydanych. Urzekająca jest szczególnie intensywnie lazurowa woda zatoki. Mamy już jeden świat tak słoneczny, - jednak Tartosa jest zupełnie inna - mamy tu delikatny, subtelny klimat, a Sulani to tropiki... Patrząc na widoki rozciągające się wokół miasteczka - robi się od razu jakoś tak cieplej w serduchu. Malutkie kamienne domki ukryte w oliwnych gajach z przytulonymi do zboczy winnicami, kwitnące drzewka pomarańczy (?), i nostalgiczne cyprysy, które przywołują w pamięci znany obraz Van Gogha...

3.jpg


Całości dopełnia latarnia u wrót zatoki - z pięknym widokiem na morze


14.jpg

15.jpg

Tartosa składa się z dwóch dzielnic - Terra Amorosa i Porto Luminoso. Obie dzielnice mają w sumie 9 działek. Dwie z nich są działkami publicznymi - klub Celebrazzione d'Amore o pow. 50x40, oraz lokal weselny La Coppia Serena również 50x40. Reszta, czyli pozostałe siedem - to działki mieszkalne, w tym jedna - Willa Vigna o pow.30x20 do wynajęcia (964 simoleony za dzień!)
W każdej z dzielnic jest jedna działka zabudowana, ale niezamieszkała, oraz jedna pusta - pod zabudowę.
W sumie cztery działki do wprowadzenia własnych Simów.

W necie krążyły wiadomości, że tylko jedna działka jest pod własną zabudowę, i jedna zamieszkała. Tymczasem działek mieszkalnych mamy sporo i to bardzo zróżnicowanych - od plażowej Baia dell'Amore o pow. dotąd niespotykanej 40x20, do domku położonego na wzgórzach -Rifuggio del Pirati o pow 30x20, czy prawdziwego pałacyku w włoskim stylu na działce o pow. 50x50, zamieszkałego przez rodzinę Laurent.

W miasteczku są dwie rodziny dodane przez twórców - wspomniana rodzina Laurent - pięcioosobowa, oraz rodzina Markovic - trzyosobowa. Rodzina Laurent przypomina mi nieco rodzinę nuworyszy Alto z trójki. Ojciec rodziny Hugo Laurent wygląda jak filmowy mafioso :) Mieszka w pięknej willi wraz z żoną Hilary, dwójką dzieci - Jaco i Gretą oraz swoją mamuśką _- Arnessą Thebe - jak typowy Włoch! Druga rodzinka - o nazwisku Markovic ( brzmiącym jak nazwisko imigrantów - pewnie ukłon EA w stronę tolerancji i asymilacji kultur) - składa się z rodziców i kilkuletniego syna.

Domki rozrzucone w okolicy (oprócz tych zamieszkałych lub do zamieszkania) to dekoracje, i - niestety - nie można z nimi wejść w interakcję. Aż się prosi, by można było usiąść w ogródku kawiarnianym, znajdującym się tuż obok cukierni, lub choć teleportem dostać się na szczyt uroczej latarni!


ogródek kaw dekoracja.jpg

uliczka z ogródkiem kaw.jpg


Zamiast tego mamy zwykły stół piknikowy, a na wyspie z latarnią możemy jedynie pospacerować, lub urządzić np romantyczne oświadczyny :( Na osłodę mamy piękną plażę w dzielnicy Terra dell"Amore, z kaskadami wody spływającymi ze skałek, z możliwością pływania w lazurowej wodzie zatoczki.


pływ.jpg


Na piasku możemy teraz nie tylko budować zamki ale i rysować. Moje Simy narysowały serce.


rysowanie.jpg



Z nowości, z którymi możemy wchodzić w jakieś interakcje mamy (na starówce) sklep z odzieżą ślubną (interakcja przenosi nas do CAS), cukierenkę, gdzie można zakupić ciasta - np tort weselny, a także sklep z żywnością (dzIałający jak dotychczasowe stragany z przysmakami. Menu tego sklepu składa się po części ze znanych już potraw, dochodzą też nowe, np karp błotny czy pieczona kaczka... Przy sklepikach jednak postawiono zwykłe stoły piknikowe, a aż się prosi, by urządzić kawiarniany ogródek!

sklepik z żywn.jpg

Mamy też oprócz znanych już łuków ślubnych także nowe oobiekty z działu zajęcia i umiejętności. Jest to duża misa z lodem i butelkami szampana oraz dwa zestawy do parzenia herbaty - w stylu chińskim i angielskim, a także stragan z bukietami ślubnymi. Herbatę możemy teraz wypić w towarzystwie - kliknięcie na dzbanek wywołuje odpowiednie polecenia. Mamy opcję zaparzenia herbaty - a wybór jest dość obszerny - od ziółek aż po earl grey czy herbatkę owocową. Po zaparzeniu herbaty widzimy (w zależności od zestawu) - kilka czarek (herbata po chińsku) lub filiżanek (herbata po angielsku).


herbatka.jpg


Po wypiciu herbaty możemy np dzbanek wyczyścić. Mamy też stoisko z kwiatami, na którym możemy kupić bukiet ślubny lub kwiaty. I jedno i drugie wędruje do wyposażenia Sima. Na bukiecie mamy opcję - noś bukiet lub rzuć bukietem.

bukiet.jpg


Na misie z butelkami szampana mamy opcję wzniesienia toastu lub wygłoszenia mowy. Obiektów, które doszły wraz z pakietem nie będę opisywać osobno, ale na uwagę zasługuje nowy model fortepianu z piękną, ażurową klapą oraz nowe dość ładnie wykonane łuki ślubne, zadaszenia i pergole. Elementy z kategorii ozdoby dachu dają możliwość zbudowania domku w stylu śródziemnomorskim czy urokliwego kościółka, i jest tam parcelka wprost wymarzona na tego typu obiekt.





Widok ogólny okolicy


4.jpg

5.jpg


6.jpg

6a.jpg

7.jpg


8.jpg


9.jpg

10.jpg

11.jpg

16.jpg

17.jpg

18.jpg

19.jpg

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: piątek 25 lut 2022, 14:03
autor: SimDels
Świetna relacja i fotografie. Dzięki za tą recenzję Alicja, teraz wiem już nieco więcej i przyznam że (parafrazując pewną panią prowadzącą ze znanego programu TV) "jestem na tak". Dwie duże parcele fajnie położone i kilka mniejszych w tym nie jestem pewien ale chyba jedna obok latarni morskiej (?) Więc można sobie zrobić drugą bardziej funkcjonalną (i może wyższą) latarnię. Otoczenie z parasolowatymi drzewami faktycznie przypomina opisane okolice. Gdyby plaża była parcelą to pewnie dałoby się skorzystać z katamaranu lub innnego wodnego śmigacza z sulani bo bez tego pewnie funkcjonalne morze jest nie w pełni funkcjonalne ale ogólnie całe otoczenie bardzo zachęca. Podoba mi się też wodospad i ścieżka nad nim. Dzięki za super wyciechę :)

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: piątek 25 lut 2022, 15:30
autor: Alibali
@SimDels - Miszka - jest parcela położona na plaży, i zaraz wejdę do gry by sprawdzić jakie są na niej interakcje. Myślałam, że zdążę dodać resztę fotek, bo to nie koniec relacyi - obróbka zajmuje mi trochę czasu bo nie umiem tego hurtem :(

I tak - wspomniany lokal weselny położony na ładnej działce 50x40 tuż nad morzem prezentuje się tak:

lokal weselny2.jpg


lokal weselny.jpg
(gdy odpalę grę to dodam więcej fotek z wnętrza)



Jest też duży klub, w którym również można urządzić rodzinną imprezę, lub wieczzór kawalerski :)


klub.jpg

klub0.jpg


Pięknie się prezentuje domek rodziny Markovic (działka 40x30). U mnie będzie on pierwszym domkiem do zamieszkania, - bo bardzo mi się podoba. Domki w podobnym stylu budował Denizzo z The Sims Resource i mam wrażenie nawet, że zerżnęli od niego żywcem!



domek pod wynajem.jpg



Z tyłu domku jest cudne patio z zadaszeniem i namiotami ślubnymi z muślinowymi zasłonkami. Trochę mnie zdziwiło, że na zwykłej parceli mieszkalnej też jest urządzone wszystko pod ewentualny ślub


namiot ślubny.jpg


domek do zam.jpg



To jest właśnie Lucia Markovic z synkiem


Lucia Markovic z synkiem.jpg



A to "dom Dona Corleone" - jak sobie na swój użytek nazwałam pana Laurenta - piękna włoska willa na działce 50x50


Dom Dona1.jpg

dom Dona2.jpg



A to sam "Don Corleone" czyli pan Laurent :) - na fotce wyszedł mało groźnie - nie jak mafioso, tylko jak poczciwy ojciec gromadki "bambini" Ale moje pierwsze zetknięcie z nim i jego rodzinką nasunęło mi od razu skojarzenie z trójkowym groźnym panem Alto i jego wredną żoną.


Don.png

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: piątek 25 lut 2022, 15:39
autor: kreatora
Mnie sie tam wszystko podoba tylko jedno mnie wkurzyło na maxa - grafika podczas zapisywania parceli i w trybie budowania
Jak sie zapisuje parcele do biblioteki to kolory na parceli są wyblakłe, a góry w tle wygladaja na to czym sa rzeczywiście - czyli zwyklym obrazkiem narysowanym kiepskimi kredkami. Nie pomaga zmiana pór dnia zapisywnia parceli. Grafika "Wyprawy w plener" byla o niebo lepsza! Tam te narysowane góry w tle mialy chociaż jakąś glębie! Ja mam naprawde karte graficzną z górnej półki ale jakość karty nie poprawi kiepskiej grafiki w trybie budowania i na standartowej fotografii do Galerii. Chyba ten swiat w trybie budowana jest maksymalnie oswietlony albo zdjecia do Galerii są ustawione dla tego swiata na maksymalne rozjasnienie zeby biale sciany byly bielsze w Galerii. Scianom to niestety nie pomogło - nadal sciany pierwszego pietra są szare, a nie biale na galeryjnym zdjeciu, a cale zdjecie w Galerii jest jakości ponizej zera!
Wygląda jakby taka chata pochodziła z jakiejś innej gry!
Później dodam fotkę jak to wygłada w mojej bibliotece.
Wiec wcale się nie dziwie sie ze Monisia Dzidziak chate zbudowała z tego dodatku ale zapisała ją w Wierzbowej Zatoczce zamiast w Tartosie zanim wysłała ją do Galerii.
Cholerna EA zawsze musi coś spieprzyc!

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: piątek 25 lut 2022, 17:05
autor: Alibali
Elu - karty graficznej co prawda nie mam z górnej półki, ale też widzę jakiś dysonans między grą a tym co mam na ekranie w trakcie budowy. Takie mam nawet wrażenie jakby się wtedy wszystko spłaszczało. Poprawiłam przed chwilą opis domku pod wynajem - nie wiem czemu wydawało mi się, że to właśnie ten jest pod wynajem A to domek wymienionej w opisie rodziny Markovic.

Miszka - prawdziłam też przed chwilą możliwości pływania w morzu - można pływać nie tylko pod tymi spływającymi ze skałek kaskadami wody, ale i w innych częściach. Można używać wodoświstu - tego skutera wodnego, ale teren do pływania jest bardzo ograniczony, więc wielkiego sensu to nie ma. Katamaran jest zbyt duży, no i nie ten styl... Tutaj zdałaby się jakaś łódeczka albo zgrabny jachcik. Jachcik jest, - ba, nawet wodolot - ale jako dekoracje :(


Franceska na skuterze.jpg

skuter pod skałkami.jpg

ograniczone pole.jpg

jachcik i wodolot - tylko dekoracje


jachcik.jpg

wodolot.jpg

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: piątek 25 lut 2022, 17:42
autor: Katel
Wczoraj zakupiłam pakiecik, a jakoś się tak złożyło,że jeszcze gry nie odpaliłam żeby oblukać. Twoja rejcenzja jest do tego świetną zachętą, okolica przezentuje się przecudnie. I kto to wie, może jeszcze mnie jednak ten pakiecik całkiem pozytywnie zaskoczy :) (po tym jak już przeboleję brak welopnów :P)

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: piątek 25 lut 2022, 18:38
autor: Alibali
@Katel - welony masz tu (linki) (krótkie długie, średnie, przeźroczyste i nieprzeźroczyste, a także różne woalki, stroiki, tiary dużo ładniejsze od tych made by EA :

viewtopic.php?f=40&t=1807


Mój pakiecik zakupiła mi Marvi, bo nie wiedzieć czemu Origin odmawia współpracy z moim bankiem. Gdyby to było od wczoraj, to podejrzewałabym napaść pana P. na mnie osobiście :P Ale to nie od wczoraj mam - od czasu zmiany kompa nie mogę dokonać płatności z Origina. Wszelkie inne transakcje odbywają się normalnie. Więc nie wiem co się dzieje. Syn zwalał na słaby zasięg i że smsy nie dochodzą z banku. Ale wszystkie inne smsy z banku dotyczące płatności przychodzą, więc nie wiem... Origin się zbuntował?


Fotek ciąg dalszy - tym razem omówię działki niezamieszkałe:


Domki gotowe do zasiedlenia to dwie działki. Pierwsza o powierzchni 20x20 - Piccola Luce położona jest na małej wyspie połączonej z lądem wąskim mostem, co sprawia, że domek może stanowić baaardzo prywatną własność :) Gdyby nie to, że takie maleństwo, to byłby dla mojej Simki w sam raz!


Piccola Luce 20x20.jpg

prywatna wyspa.jpg


Drugi domek, równie mały, ale działka większa bo 30x20 to Rifugio del Pirati, cokolwiek to znaczy :P



Rifugio.jpg

Wnętrze jest skromnie urządzone, ale może i dobrze - nasi budowlańcy będą mieli pole do popisu :)


wnętrze Rifugio.jpg




Jedyny dom pod wynajem to Willa Vigna na działce 30x20, z opłatą za wynajem dość niebagatelną -- 964 simoleony za dobę (nie wiem tylko czy za całość, czy za pokój)


Willa.jpg

winnica na zboczu.jpg

Willa w deszczu


Willa Vigna.jpg



I ostatnie dwie działki - zupełnie puste. Pierwsza z nich to działka nazwana Via Romanza o pow. 30x30, z bardzo ładnym widokiem na morze:


pusta działka1.jpg


Druga - Baia dell' Amore o nietypowej, nie spotkanej dotychczas powierzchni 40x20 - to działka na plaży


baia.jpg
Chodząc po okolicy - a jest prawie otwarta, bo wszędzie można dotrzeć - oprócz parcel, na które musimy się wczytać - zauażyłam dwa domki, które są tylko dekoracją, i aż szkoda, że twórcom nie przyszło do głowy, żeby coś z nimi zrobić - dodać choćby jakieś interakcje - np lodziarnię czy sklep warzywny...


domek dekoracja2.jpg

różany domek.jpg



W sumie dostaliśmy w tym pakiecie 9 parcel - z czego tylko dwie są potraktowane jako lokale, a reszta wg naszego uznania :) Możemy zrezygnować z budowy kolejnych lokali ślubnych i potraktować okolicę jak każdą inną, możemy na większych działkach urządzić się po toskańsku, z piękną winnicą (z debugu) i np uprawą warzyw, albo zrobić sobie małe gospodarstwo - ładniejsze niż w Henford, bo z lepszym światłem. Okolica ma jeszcze kilka ładnych miejsc, ale chyba już was dość zamęczyłam taką ilością zdjęć. Warto tylko wspomnieć o Drzewie Zakochanych, które jak sądzę - ma swoją tajemnicę do rozwiązania.


drzewo zakochanych.jpg

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: czwartek 03 mar 2022, 11:57
autor: kreatora
Swiat jest rzeczywiscie bardzo ladny, w wodzie przy wszystkich oficjalnych plazach mozna pływać '
Wreszcie mamy wolny taniec i nawet mozna kogos kopnąć w d... - nowe interakcje XD
Obiektów doszło niewiele, a w budowlance nowe okna kolorem nie pasują do nowych drzwi ale jest 1 nowa meska fryzura - damskich nowych nie ma :cat_mwaha2: i duzo nowych roslin doniczkowych w dekoracjach
Mozna tego pakietu uzywac ale tylko pod jednym warunkiem - nigdy przenigdy nie nalezy urzadzac oficjalnej ceremoni ślubnej!
Niestety ta totalnie zbugowana ceremonia slubna zastapila starą wersje ślubu w panelu wydarzen towarzyskich do zaplanowania i o ile EA nie wprowadzi w opcjach gry "wyłaczenia tej nowej wersji " miłosnicy slubów muszą zadowolic sie "cichym slubem" bez bankietu i gości. O ile ktos nie ma ochoty na komiczna wersje slubu gdzie pan młody czy oblubienica zataczają sie jak pijani podejrzając do ołtarza i przerywajac te podroz pogawedką lub nawet kłotnią, gdy oficjalny urzednik nie zjawia sie wcale, gdy para mloda tkwi przed łukiem slubnym pare godzin i nic sie nie dzieje cjoc zawsze jest opcja ze nasz kontolowany sim/ simka tam grzecznie zostanie ale narzeczony/narzeczona zwieje od ołtarza przkraczają ten łuk slubny jakby nigdy nic... :cat_mwaha:
Gdy trzeba w grze polowac na dzieci i prosic je by sypały płatki - jest taka opcja na dzieciach podczas ceremoni (zamowione dzieci nigdy sie nie zjawią :cat_mwaha: )
Gdy goscie wstają z krzesel nie czekając na ceremonie i pedza coś zezreć do bufetu czy na kielicha do barku albo poszukać kibla ( wszystkie simy - goscie oraz oblubieniec/oblubiennica pojaiaja sie w stanie skrajnego wyczerpania)
Gdy opcja uroczystego krojenia tortu nie działa wcale :cat_mwaha: a sam nowy kupiony tort psuje sie blyskawicznie wiec trzeba go kupowac na 5 minut przed slubem o ile ma wytrwac do końca ceremonii :mrgreen:
Gdy trzeba oblubienca /oblubiennicę brac do CAS gdy sie pojawi bo przyjdzie na przyklad w dresie - bo niewazne jakie stroje zaplanowaliscie w opcjach ceremoni = goscie i oblubieniec/narzeczona pojawią sie w ubraniach codziennych. :cat_mwaha:

Ale swiat jest bardzo piekny i ma 9 nowych parcel :cat_happy: Ja nie zaluje ze go mam

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: czwartek 03 mar 2022, 15:25
autor: Alibali
Miało być tak pięknie, wg EA, a wyszło... jak zawsze! No - prawie zawsze.
Nie urządzałam Simom ślubów zbyt często, więc braku tychże interakcji nie odczuję tak bardzo, no ale.. ludzie czyli gracze - zapłacili za to! I nie dziwię się, że czują się oszukani i wściekli! Zwłaszcza, że nowa ceremonia wyrugowała z gry starą. Moje Simy, nowo wprowadzone na parcelkę Markoviców mieszkają póki co na kocią łapę, a Markoviców wywaliłam do tej willi pod wynajem (oczywiście opcję pod wynajem skasowałam). Willa Markoviców jest ślicznie zrobiona, ale zerżnięta od twórcy z TSR prawie jota w jotę :) Więc ciekawi mnie czy zapłacili za skopiowany pomysł... Jak znam życie, to orzekli, że Denizzo_ist skorzystał przecież z plików gry, które są własnością EA, i jeśli ktoś tu miałby coś zapłacić, to co najwyżej TSR za publikację :) I TSR płaci - niewiele, ale coś tam ludziom skapuje...
Wracając do tego domku - tak mi się spodobał, że ustawiłam sobie fotkę z tą willą jako tapetę pulpitu :) Gdy skasuję ten cały ogródek ślubny - będę miała miejsce na szklarenkę z plantacją warzyw, a może jeszcze znajdzie się miejsce na kury i lamę :)

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: czwartek 03 mar 2022, 23:01
autor: Kropka
Elu @kreatora, Alutku @Alibali, EA wspaniałomyślnie wzięło się za naprawianie błędów. Ciekawa jestem jak szybko im to pójdzie i na ile sobie poradzą z tak popsutym dodatkiem ? :lol:


https://simscommunity.info/2022/03/03/t ... s-edition/

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: czwartek 24 mar 2022, 10:59
autor: Percival159
Dawno nie grałam w Simsy, mam też zaległości w oblukiwaniu nowości... Ale zachciało mi się zakupić coś nowego w najbliższym czasie, więc weszłam we wspaniałą recenzję @Alibali i zachwyciłam się Tartosą. Przepiękna okolica, to morze-ocean na zdjęciach... A na dodatek dzbanek na herbatę i sporo nowych możliwości. O braniu ślubów w ogóle nie myślałam, bo dla samego ślubu (choćby rozbudowanego) pakietu bym tak szybko nie kupowała, no ale dla okolicy... jak najbardziej! Zresztą moje Simy często biorą ciche śluby, a jeszcze częściej z zaskoczenia i bez mojego udziału... :D :D :D

A potem przeszłam do dalszych wpisów wątku i @kreatora sprowadziła mnie na ziemię, bo śluby zepsute, mnóstwo bugów, a okolica w trybie budowania szara i niedokolorowana! Ajć! Ała! I co teraz? Kupować, nie kupować? Czekać aż naprawią, a może już naprawili? Zaczęłam mieć wreszcie inne dylematy, niż te z życia realnego! :a_smile: Wprawdzie mój sim żenić się póki co nie ma zamiaru, ale jakieś ciemne interesy z Donem Corleone vel Laurent (Alibali - fajne porównianie) mógłby prowadzić, a potem mogła by go dopaść policjantka podobna do tej ze zdjęcia @Tuniam z fotki lutego... :D :D No właśnie, w jakim pakiecie są policjanci i policyjne stroje? A może to CC? Eh, mam zaległości w świecie Czwóreczki... ;)

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: czwartek 24 mar 2022, 14:56
autor: kreatora
@Percival159 KUP!
W grze ten swiat wyglada cudnie! Tylko w Galerii fotki prac wygładają na niedokolowarowane. W grze ten swiat jest uroczy- swiatlo typowe dla południowej Francji. Sama gram teraz w Tartosie i bede tam często chyba grać Basen - jezioro pod wodospadem - gigant Nie potrzebny wlasny basen :) To moj starterek zbudowany tylko z tego dodatku w ktorym teraz własnie gram - oczywiscie do grania wyposazyłam go w obiekty z innych dodatków a basen na parceli zlikwidowalam XD
https://www.ea.com/pl-pl/games/the-sims ... 955F8283A0

Policjanci o nawet kariera policjanta - gdzie kierujesz w pracy własnym simem a nie znika on na wiele godzin w "króliczej norze" sa w dodatku "Witaj w pracy" Tak ze mozesz własnym simem aresztowac podejrzanych - niestety tylko tych ktorych podtyka ci gra. Ciuchy odblokowujesz podczas tej kariery ale dostepne są tulko dla tego granego sima - policjanta. Jedno dobre ze gosciu sie nie przebiera sam z siebiie po powrocie z pracy i moze na okragło w tym mundurze policyjnym chodzić - zreszta w opcji zmien stroj tego sima polcjanta jest dostepny mundur -

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: czwartek 24 mar 2022, 15:36
autor: SimDels
@Kropka :D Zobaczymy ile wyjdzie ze wspaniałomyślności ,póki co jak zwykle moderzy odwalają robote za EA więc za słowami @Alibali w innym temacie mam ochote powtórzyć, kiedy wreszcie doczekamy się hmm...Paraludków :O (zakładając, że nie będzie to produkt tak wybrakowany jak Sims4 w dniu premiery)
@Percival159 w sumie to chyba niezły materiał na historyję lub przynajmniej więcej niż jej zaczątek więc może skusisz się kiedyś na zrobienie jakiejś historyji albo komiksu? ;)
@kreatora Elu jak dla mnie to ta fotka z namalowanymi górami wygląda pięknie ,czerwone dachy i lekka architektura kojarzą mi się z południem Europy ,pięknie!

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: czwartek 24 mar 2022, 15:51
autor: Alibali
@Percival159 Perci - okolica jest cudna, a jedyny mankament to ten o którym wspomina Ela - że w galerii fotki nie prezentują całego uroku... Ja mogłabym chodzić po tej okolicy dla samego chodzenia i cieszyć oczy cudnym światłem i pięknymi widokami. Co zresztą uczyniłam w owej relacji a także drugiej - fotki z gry, bo nie wszystkie focie zmieściły się w relacji
(no, zmieściłyby się, ale recenzja zamieniłaby się w coś innego, a na pewno przydługiego).

Malkontenci zawsze się czegoś uczepią - a że nie ma co robić w okolicy, a że mało interakcji... To wszystko prawda, ale dodatkowe zajęcia mamy tylko w Witaj w Pracy, Ucieczka w Plener i w tej selwadoryjskiej dżungli, no i w Strangerville. Wprowadzono jednak pewne novum - scenariusze gry. Dzięki przeróżnym wyzwaniom (scenariuszom) możemy teraz przyjąć jakiś motyw przewodni i rozegrać rozgrywkę według tych wytycznych. Oprócz tego wprowadzono postęp historii bez naszego udziału (jednak musimy na to pozwolić w opcjach gry) - i w sąsiedztwie rodzą się dzieci, Simy biorą samoistnie śluby, dzieją się jakieś dramy... Więc zawsze coś nowego.

Tutaj możesz poczytać szerzej o tych mianach skoro - jak piszesz - masz spore zaległości :)

https://www.ea.com/pl-pl/games/the-sims ... ies-system


Zła jestem tylko, że nie wprowadzono nowej rośliny do hodowli - drzewka oliwnego oraz opcjonalnie - winorośli o prawdziwszym nieco wyglądzie czyli mini drzewka zamiast dotychczasowego krzaczydła - - żeby można było założyć winnicę jak się patrzy oraz gaj oliwny. Można co prawda ozdobić "winnicę" roślinami z debugu, ale one nie wchodzą z simem w interakcje - więc jeśli już opracowali w debugu to drzewko graficznie, (co jest połową roboty), to dlaczego nie zrobili z tego rośliny hodowlanej! Do kolekcjonowania doszły listy w butelce. Brakuje tylko pieca do pizzy jeśli już mieliśmy otrzymać ten śródziemnomorski klimat!

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: piątek 25 mar 2022, 14:28
autor: Percival159
Dzięki kochani za informacje :)

@kreatora skoro polecasz, to kupię, jezioro-basen pod wodospadem zachęca, bo nie dość, że naturalne i urokliwe, to i funkcjonalne! Starter prześliczny, oblukałam go sobie na stronie EA, bo Simsów póki co jeszcze nie uruchamiałam. I... no właśnie, jak by tu rzec, mam "Witaj w pracy", ale kariera policjanta jest chyba jedną z nielicznych, których jeszcze nie wypróbowałam, dlatego całkiem mi to umknęło! :D Dzięki! Już wiem jak zrobić simkę policjantkę. Potem tylko ją ubrać i puścić sampopas, niech działa! :)

@SimDels faktycznie, mogłaby z tego wyjść jakaś historyjka. Nie planowałam, ale po Twoim wpisie oczyma wyobraźni ujrzałam mojego wampirka jak postanawia nielegalnie i szybko zdobyć kasę na remont nietoperzowego dworku, ale to chyba byłoby nieco niemoralne... :D No, ewentualnie, podczas dziesiątej próby umycia zasyfionej podłogi, niechcący odrywa klepkę lub usuwa obruszany kamień (nie pamiętam co tam na podłogach było) i znajduję sporą paczuszkę podejrzanego proszku... uwaga - podpisaną! (lub nie...) I postanawia zwrócić właścicielowi z Tartosy... To by nieco absurdalne było, ale co tam. ;) Kto wie, może kiedyś.

@Alibali właśnie zauważyłam więcej Twoich wątków z Tartosy, tam też zajrzę. I masz rację, sam urok okolicy zachęca do jej posiadania. Osobiście też lubię zwiedzać w Czwórce światy, spacerować eksplorować, zbierać rośliny i patrzeć jak prezentuje się okolica podczas konkretnej pogody i pory roku. :) Dzięki za linka, już widzę, że są tam rzeczy o których nie wiem, a które moich simów również dotyczą. :D I jako ktoś, kto lubi w ogrodnictwo... zgadzam się z Tobą w pełni, funkcjonalne i owocujące drzewo oliwne, z możliwością przerobienia owoców na oliwę - to było by coś! Do tego piec do pizzy, winnica i możliwość otworzenia w Tartosie świetnie prosperującego interesu pizzowo-winnego, albo agroturystyki z wyżywieniem... Rozmarzyłam się! :)

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: piątek 25 mar 2022, 16:46
autor: Alibali
Wiesz co, Perci @Percival159 - ja myślę, że oni to dodadzą - wraz z pakietem uzupełniającym, jak to zrobili dla Zwierzaczków - wydali Psy i Koty a potem osobno Mój pierwszy zwierzak (jak by nie można było od razu!). Jeśliby to nawet tak zrobili, dam im tę kasę - ale niech bym miała pewność, że naprawdę to zrobią :( Wątpię, że nikomu do głowy nie przyszło, by zrobić ten piec do pizzy (notabene znalazłam taki piec - cecowy - w necie!) Drzewko oliwne - co za sztuka zrobić, skoro bardzo podobnie wygląda drzewko wiśni! Dorobić tylko interakcję przerabiania oliwek na oliwę... Jestem po prostu tym bardziej wściekła, im więcej o tym myślę!

Ja bym im nawet dopłaciła do tego pakietu, ale niechby te domki - skądinąd śliczne, a które są tylko dekoracjami - pełniły jakąś funkcję w grze. Niechby zrobili prawdziwą maleńką włoską kawiarenkę, zamiast postawić ten okropny stół piknikowy. A obok jest kawiarenka - stół, stoliki - ale jako dekoracja! Normalnie szlag mnie trafia na taką bezmyślność i marnotrawstwo potencjałyu dodatku! Czyżby im zabrakło kasy na grafików i informatyków? Patrząc z jakimi niedoróbkami wypuścili ten pakiet, ma się nieodparte wrażenie, że palił im się grunt pod nogami! Wyraźnie bowiem widać że robili Tartosę w dwóch etapach (może trzech) - i na ten ostatni zabrakło im czasu - stąd tyle niedoróbek! Trzeba być kretynem, by zrobić sobiee takie kuku, taką antyreklamę! i TO W MOMENCIE, KIEDY CZUJĄ ODDECH KONKURENCJI (Paralives!!!) na karku!
Moderzy zabrali się natychmiast za poprawienie tych niedoróbek i w kilka dni powstał fix naprawiający te wszystkie braki i błędy! Czy oni tego modera nie mogą zatrudnić na szefa działu kontroli jakości? Jako testera???
Uff, upuściłam nieco złości, choć wiem, że im wszystko jedno... Byle kasa się zgadzała... A może to już koniec czwórki bliski... Choć ktoś wyszukał w skryptach gry, że tych dodatków pakietów czy jak to tam zwał - kolekcji - ma być jeszcze trochę...

Re: Pakiet Ślubne Historie [recenzja}

: sobota 26 mar 2022, 08:56
autor: Percival159
Eh... @Alibali, powiem Ci, że jak wychodzi coś fajnego, to kupuję podwójnie - bo dla siebie i dla dziecka na jego osobnym originowym koncie. Od jednej rodziny, pieniądze do EA jak już płyną, to dwoma strumieniami, więc mocno stratni raczej nie są... :39-face-stuck-out-tongue-winking-eye: I masz rację, o tę kawiarenkę aż się prosi, albo o pizzerię, bo to co jest, to marnowanie potencjału. Ja podobne do Ciebie wrażenie (co do domków dekoracji) miałam przy już ryneczku w Wiejskiej Sielance. Tam tylko dwa sklepiki są funkcjonalne, a te ładne kamienice z punktami usługowymi na parterze są tylko dekoracjami i już tam było mi żal, że nie da się wejść do środka, zrobić zakupów, czy usiąść przy stoliku i wypić kawę. Choć owszem, ten niedosyt łagodzą dwa funkcjonalne sklepiki i bar parę kroków dalej...

A co do niedoróbek, które moderzy w poprawiają za darmo w jedną chwilę, to no cóż... cała ta sytuacja kojarzy mi się z wypaleniem zespołu, nie wiem... z jakimiś brakami w atmosferze i zarządzaniu wewnątrz firmy, gdzie pracownikom już się po prostu nie chce.