Nasze (nie simowe) fotografie
- Alibali
- Pisarz
- Posty: 2398
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
- Lokalizacja: Roztocze
- Origin ID: Aschantka
Re: Nasze (nie simowe) fotografie
Tu wkleję ci Delsu dosyć interesujący filmik (mam nadzieję, że jeszcze go nie widziałeś) z Muzeum Uci
- SimDels
- Komiksomaniak
- Posty: 2668
- Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
- Lokalizacja: miasto kamienic
- Origin ID: SimDels
- Kontakt:
@Alibali Dzięki Alicja
Sówka z filmu odleciała dumnie a mi tak się faktycznie porobiło na stare lata ,że lubię to swoje miasto bardziej niż kiedyś (kiedy to byłem bardziej "typowym łodzianinem" co narzeka ,że gdzieś to jest coś a tu... tylko stare domy i fabryki czyli nic ciekawego). Łodzianie chyba ogólnie powoli też zmieniają swój stosunek do miasta ale to powolny proces choć wspomagany chyba przez inwestycje w ostatnich latach (w przypadku Łodzi w której nic się nie działo przez dziesięciolecia, ba nawet nie budowano prawie nic) to jest prawdziwa bomba choć oczywiście nie umywa się do tego rozwoju z przełomu XIX i XX wieku. Usłyszałem ostatnio że budowano w pewnym czasie ok 200 kamienic rocznie i był to oczywiście prawie rekord świata (ciut szybciej rozwijało się tylko Chicagoa na ogonie Uć miała Manchester, który jednak jej nie dogonił choć wyspiarze pewnie sądzą inaczej
).
Film obejrzałem w całości mimo, że już go oglądałem wiele razy (bo wspomniany bzik) ale skoro już gadamy o Uci (fajnie ją nazywasz
) toteż wkleję filmik z tej samej stajenki; trochę mnie kiedyś zadziwił i dosłownie poruszył bo łodzianie, trochę pewnie z powodu swojego stosunku do miasta, nie zawsze wiedzą czym jest park Śledzia i dlaczego Ucia nie ma starówki choć ma tzw. stary rynek. Kiedy byłem dzieciakiem słyszałem o tym jak to "żyd śledzie sprzedawał i że stąd nazwa parku się wzieła"; wiem jak to zabrzmi ale dopiero parę lat temu dowiedziałem się o co z tym chodzi bo w Łodzi autentycznie gdzieś zaginęła pamięć o kolebce miasta. Uć zachowała wiele ale...wyrwano jej serducho.


Film obejrzałem w całości mimo, że już go oglądałem wiele razy (bo wspomniany bzik) ale skoro już gadamy o Uci (fajnie ją nazywasz

- bobas52
- Mistrz Humoru
- Posty: 1447
- Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 19:12
- Lokalizacja: Gliwice
- Origin ID: bobas52
Bosze jaka ta Łodzia zachwycająca
. Masz z czego czerpać wzorce do swoich cudownych prac. Spacer po ty mieście to czysta przyjemność dla oka i frajda dla miłośników architektury.
Rozkręcasz się Misiaku i coraz fajniejsze filmiki robisz. Tak trzymaj

Rozkręcasz się Misiaku i coraz fajniejsze filmiki robisz. Tak trzymaj

- SimDels
- Komiksomaniak
- Posty: 2668
- Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
- Lokalizacja: miasto kamienic
- Origin ID: SimDels
- Kontakt:
Dzięki ogromne
Powoli staram się to poprawiać; nie wygnam się już na ulicy jak manekin tylko szukam miejsc gdzie mogę postawić lub powolutku obracać mój mini statyw, są też takie małe ustrojstewka które służą do obracania w bardzo długim czasie kamerką/telefonem więc mam cichą nadzieje, że z czasem ręcznej roboty będzie jeszcze mniej choć z drugiej strony z tych ujęć robionych "z poświęceniem" siłą rzeczy byłem najbardziej zadowolony
Z łodzią mam dziwną historię; jak typowy łodzianin średnio za tym miastem kiedyś przepadałem (bo gdzieś to majo a tu nima... np dużej rzeki albo zabytków gotyckich). Od jakiegoś czasu widać, że łodzianie chyba rekordowo wcześniej nie doceniający swojego miasta (przeciwwagą są chyba najbardziej zakochani w swoim mieście bydgoszczanie i torunianie choć taką statystykę czytałem już dawno temu) doceniają je powoli coraz bardziej. I ja tez dostałem bzika na punkcie swojego własnego miasta na stare lata ,łażę po nim jak turysta
Ale może to naturalne ,że z czasem widzimy jakoś więcej.


Z łodzią mam dziwną historię; jak typowy łodzianin średnio za tym miastem kiedyś przepadałem (bo gdzieś to majo a tu nima... np dużej rzeki albo zabytków gotyckich). Od jakiegoś czasu widać, że łodzianie chyba rekordowo wcześniej nie doceniający swojego miasta (przeciwwagą są chyba najbardziej zakochani w swoim mieście bydgoszczanie i torunianie choć taką statystykę czytałem już dawno temu) doceniają je powoli coraz bardziej. I ja tez dostałem bzika na punkcie swojego własnego miasta na stare lata ,łażę po nim jak turysta
