Syrenie leże
: sobota 03 paź 2020, 03:41
And I sighed and bleeded like a windfall
Happy bleedy, happy bruisy
...
So come on hurt me
I'll grow back like a Starfish
Antony And The Johnsons - Cripple And The Starfish
Zamysł był bardzo minimalistyczny (tak jak rasa syrenki w grze): ponieważ syrenka może spać w wodzie, to dostała leżak do wylegiwania się na brzegu i akwen do spania. Jednak jak zwykle coś "nie pykło" i zrobiła mi się z "pokoju" parcela, a z parceli historia.
Ponieważ z założenia życie syrenki jest nieszczególnie szczęśliwe, bowiem pozbawiona zostaje możliwości przebywania na lądzie "na dłużej" (tak, tak, w simsach mamy wersję bardziej disnejowską od Disneya), to zakładam że na luzie można to potraktować jako pewną formę "klątwy" podobnej do wampiryzmu: w zamian za długowieczność czegoś zostajemy pozbawieni (zwracam się tutaj ku aspektowi "utraty towarzyszy" jak np w "The Hunger" Scotta, gdzie główna bohaterka zostaje skazana na wieczną samotność, ponieważ jej partnerzy to śmiertelnicy - analogicznie w przypadku "syren" życie w głębinach morskich również gwarantuje im dlugowieczność, ale za cenę samotności spędzonej w morskiej toni).
Zatem syrenka w swej samotni moze jedynie otaczać się przedmiotami, ktore wiążą się z życiem "śmiertelników", których losy ogląda z perspektywy podwodnego, nieśmiertelnego stworzenia. Idealnym miejscem do zawieszania swych tęsknych spojrzeń jest zatopiona przed laty budowla, która przypomina jej o kruchości ludzkiego życia, którego na dobrą sprawę nie ma szansy poznać - wodę może opuszczać na krótko.Zatapiając się nie tylko w głębinach, ale i w swoich fantazjach marzy, ze kiedyś stanie się człowiekiem - kruchym, śmiertelnym, ale mającym szansę na spotkanie kogoś i przezycie chociażby krótkiego, ale intensywnego życia. Co wieczór zatem składa ofiarę pod zapomnianym przez świat totemem, pali ognisko i ma nadzieję, że uda się jej kiedyś zdjąć z siebie klątwę i poznać kogoś, kto spoglądałby na nią tak, jak chłopiec z rzeźby na swoją towarzyszkę.
Nie wiem, może kiedyś się uda. https://www.ea.com/pl-pl/games/the-sims ... axis=false
Happy bleedy, happy bruisy
...
So come on hurt me
I'll grow back like a Starfish
Antony And The Johnsons - Cripple And The Starfish
Zamysł był bardzo minimalistyczny (tak jak rasa syrenki w grze): ponieważ syrenka może spać w wodzie, to dostała leżak do wylegiwania się na brzegu i akwen do spania. Jednak jak zwykle coś "nie pykło" i zrobiła mi się z "pokoju" parcela, a z parceli historia.
Ponieważ z założenia życie syrenki jest nieszczególnie szczęśliwe, bowiem pozbawiona zostaje możliwości przebywania na lądzie "na dłużej" (tak, tak, w simsach mamy wersję bardziej disnejowską od Disneya), to zakładam że na luzie można to potraktować jako pewną formę "klątwy" podobnej do wampiryzmu: w zamian za długowieczność czegoś zostajemy pozbawieni (zwracam się tutaj ku aspektowi "utraty towarzyszy" jak np w "The Hunger" Scotta, gdzie główna bohaterka zostaje skazana na wieczną samotność, ponieważ jej partnerzy to śmiertelnicy - analogicznie w przypadku "syren" życie w głębinach morskich również gwarantuje im dlugowieczność, ale za cenę samotności spędzonej w morskiej toni).
Zatem syrenka w swej samotni moze jedynie otaczać się przedmiotami, ktore wiążą się z życiem "śmiertelników", których losy ogląda z perspektywy podwodnego, nieśmiertelnego stworzenia. Idealnym miejscem do zawieszania swych tęsknych spojrzeń jest zatopiona przed laty budowla, która przypomina jej o kruchości ludzkiego życia, którego na dobrą sprawę nie ma szansy poznać - wodę może opuszczać na krótko.Zatapiając się nie tylko w głębinach, ale i w swoich fantazjach marzy, ze kiedyś stanie się człowiekiem - kruchym, śmiertelnym, ale mającym szansę na spotkanie kogoś i przezycie chociażby krótkiego, ale intensywnego życia. Co wieczór zatem składa ofiarę pod zapomnianym przez świat totemem, pali ognisko i ma nadzieję, że uda się jej kiedyś zdjąć z siebie klątwę i poznać kogoś, kto spoglądałby na nią tak, jak chłopiec z rzeźby na swoją towarzyszkę.
Nie wiem, może kiedyś się uda. https://www.ea.com/pl-pl/games/the-sims ... axis=false