Strona 2 z 4

Re: Dels Story - simowy komiks

: środa 16 maja 2018, 15:58
autor: krulih2
Padłam i leże :a_grin2: Komiks jest extra Miśku
Świetnie potrafisz uchwycić miny bohaterów i przy okazji wyśledzić ich nietypowe zachowania czasami. No i wreszcie Dels się ogolił, nie będzie kusiło kręcenie wąsa :a_tounge:
Ela jest boska, czasami odnoszę wrażenie,ze to jedyna logicznie myśląca osoba w tym towarzystwie :a_grin3: . Jak to się stało, że mimo porwania Dels nie zaokrąglił się bardziej to nie wiem, ale bardzo mnie ten temat nurtuje :cat_huh: Co ta Kropesia tam wypisuje :cat_torch: . To w jaki sposób Andree pracuje mnie zabiło, no leń do kwadratu ! Przepis na piernikowy budyń zapamiętam, spróbuje odtworzyć w domu :cat_happy: Romans Agusi i Andrzejka, no ja tu widzę, że to raczej pod przymusem było, a wstydź się Andree tak z łuku do dziewczęcia strzelać :cat_huh: chociaż możliwe,ze to jedyne wyjście w sytuacji kiedy partnerka nie bardzo reaguje na podryw. :cat_ooo: żadnego zmywania garów, bo chłopa wystraszysz !!!
Ciekawe czy znajdą ten klucz :83-face-with-monocle:

Re: Dels Story - simowy komiks

: piątek 18 maja 2018, 10:41
autor: bobas52
Tempo zwiedzania zabójcze, przyprawiło mnie o lekki zawrót głowy ... dzięki Bogu wszystko powoli wraca do normy :09-winking-face:
Ela ze swoim niepohamowanym pędem do zgłębiania wszystkiego co tajemnicze, budzi mój największy podziw i szacunek :a_bravo:
Z kolei Delsa działalność w kuchni wzbudziła we mnie mieszane uczucia :03-face-with-tears-of-joy: . Uważam, że Dels powinien opublikować nowatorski przepis na budyń piernikowy i koniecznie zastrzec sobie patentem, prawo wyłącznego korzystania z tego wynalazku w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym obszarze forum. :02S-grinning-face-smiling-eyes:
Zwiedzanie cmentarzyska i wybór tanich linii lotniczych to dodatkowy dreszczyk emocji : :64-face-screaming-in-fear:
Co do znikania i pojawiania się brody Delsa, mam swoje prywatne przemyślenia :03-face-with-tears-of-joy:
Podsumowując było straszno :58-anguished-face: , śmieszno :08-smiling-face-open-mouth-closed-eyes: i romantycznie :hearts/heart-with-arrow:
Na tym zakończę swój komentarz ... i lecę do Biedry po przenośny zestaw do grania w kosza :09-winking-face: ... bo troszeczkę ruch każdy musi mieć :09-winking-face: .
Uzbrajam się w cierpliwość i czekam na kontynuację podróży. :14-face-throwing-a-kiss:

Re: Dels Story - simowy komiks

: niedziela 03 cze 2018, 12:06
autor: SimDels
@Kropka Komentarze zawsze moga inspirowac więc powiem tylko, że hmmm... Delsidło w 2 postaciach jako dr Hyde i mr Jekyll brzmi ciekawie i może cza sie będzie kiedys nad tym zastanowić :D W rzeczywistości połaczyłem fotki z kilku "sesji w grze" raz z udziałem starszej wersji ludzika a raz młodszej nie zwracając za mocno uwagi na nieszcęsnę ró,zne brody no i...cza było coś z tym potem zrobić z, że z powodu brody nie chciało mi sie wszystkiego powtarzac to z pomoca przybył taki właśnie dziwny scenario :D Dzięki! :hearts/green-heart:
@Aericia no i mnie te miejscówki zaskoczyły dlatego myśle, że jeszcze będa sie pojawiać nie raz :hearts/heavy-black-heart: Andree i Agu w sumie u mnie naprawdę mają sie ku sobie więc tajemnicza siła opaczności (ewentualnie pomylona boginii) tylko troszke im pomaga ;) ).
@kreatora Rzeczywiście w piramidach bo i one jakoś tak kojarzą się uniwersalnie ,usmiałem się czytając o wsadzeniu na siłe do metalowego ptaka :D ale coś w tym jest, napewno za krókie te pobyty mieli w fajnych (czy nawet i przerażjąco fajnych) miejscach więc oewnie delsidło będzie tam rwało spowrotem prędzej czy później :D A z tymi basenami to faktycznie gra mnie rozbraja często, np jak ostatnio chciałem zrobic romantic fotos to musiałem na przemian raz jedno raz drugie wyławiać z basenu (Mowa oczywiście o Agu i Andrzeju bo to takie uparte misie sa u mnie w grze).
@krulih2 Mam nadzieję, że udał się piernikowy budyń, Delsu czymie kciuki ;) a co do romansowania to z łukiem czy nie Andree AGusie polubił jakos mocniej niż reszte towarzystwa a, że Agu niby nie jest na nie ale sadzi czasem takie miny jakby chciała powiedzieć "oszalałeś" to ja kocham ich romansowanie i delikatnie im pomagam :13-smiling-face-heart-shaped-eyes: Dzięki ogromne (az mnie kusi by pidziękowac nie tylko za komenta ale i za nietuzinkowa postac Andrzeja, najbardziej żywotna postac chyba w tej ekipie nawet biegającego ciągle Delsa właczając) :hearts/green-heart: No a strzelanie z łuku... nie przestanie mnie śmieszyć więc napewno jeszcze będzie obecne :D A co do krągłości delsowych to chyba i bez ingerencji ufo tego mu nie brakuje więc może lepiej żeby to co masz na myśli nie nastąpiło bo jeszcze mu brzuszek wybuchnie :O
@bobas52 Zawrotne tempo i mnie czasem przerasta ale to chyba dlatego, że autor historyjki chciałby powiedziec i zrobic więcej niż da się w krótkim czasie i na dobrą sprawę gdyby te odcinki miałybyć takie jak czasami by chciał to miewałyby po 100 obrazków tylko ktoby to wtedy czytał :D Cmentarz i insze parcele zrobione dla delsidły i ekipy serdecznie polecam ten cmentarz naprawdę jest niesamowity. Mam nadzieję, że znalazłas jeszcze jakis niewykupiony zestaw do gry w kosza wprost z biedry :D To takie jajo z tekstu ,który ostatnio słyszałem, że "w biedrze jest wszystko!" :D Dzięki serdeczne :hearts/green-heart: Ps: ja naorawde uwielbiam jak oni dziabią w kuchni i żałuje że mało sie tak bawię choc może dzięki temu za duzo chałup w grze nie popaliłem :D

Proszę Państwa ciąg dalszy czas zaczać, ogromne dzięki raz jeszcze za komentarze i za uzyczone parcele :) :hearts/green-heart:


11. Długa Podróż (4)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Dels Story - 1-11 Długa Podróż (4)

: niedziela 03 cze 2018, 14:04
autor: kreatora
Przesliczne zdjecia ! Szczególnie te kosmiczne! I bardzo zreczne zakonczenie historii poszukiwań rozwiązania zagadki.Na Ziemi w realu jest całkiem spora grupa ludzi którzy chcą wierzyć w istnienie obcych z kosmosu chyba dlatego, ze jest bardziej romantyczna niz teoria weolucji i bardziej przemawiająca do ludzi z XXI wieku niz inna teoria ktora ma wciaz ma licznych wyznawców , głosząćą ze bog stworzył Swiat w szesc dni i w dodatku ta Ziemia była płaska! XD
W dwoch pierszych wypadkach wyznawcy teorii obcych i teorii ewolucji powołują sie na rozmaite odkrycia - z tym ze wyznawcy teorii ewolucji maja wiecej przekonywujących dowodow na swoją teorię gloszącą, ze twórcami naszej cywilizacji było stado drapieżnych małp , ktore w odróznieniu od swoich kuzynów ktorzy zostali na drzewach lubiło kotlety schabowe.
Wyznawcy teorii trzeciej maja zero dowodow na nia - bo to było objawienie i kropka.
No cóż każdy może wierzyc w co mu się podoba tak dlugo póki siłą nie zmusza inych do wiary w to samo co on :)

Re: Dels Story - 1-11 Długa Podróż (4)

: niedziela 03 cze 2018, 15:20
autor: SimDels
Święte słowa Elu, żadne teorie nie sa złe dopóki pozostają kwestią swobodnego wyboru. Zawsze bardzo ciekawiły mnie rózne opcje nawet te rodem z kosmosu :) Tymbardziej, że rzeczy trudne do wyjasnienia zawsze intrygują .Ogromne dzięki za komentarza :hearts/green-heart: . W sumie miałem taki pomysł by na tym na długo czas Delsowe Story skończyć bo zamieszałem na tyle, że chyba trudno będzie mi teraz wymyśleć coś ciekawego male słowo sie rzekło (,że historia nie ma końca) więc kobyłka u płota czy jakoś :) Świetna rzeczą jest to, że można na sixama zabrac więcej simów i w bardzo łatwy sposób w sumie ptzynajmniej w modem mc jest to stosunkowo proste lub z postaciami mającymi rozwinięte umiejętności kosmologiczne na max.Tak sobie mysle choc sie tego nie doczekam, że fajny byłby taki dodatek z jakąs planeta ale tak by było na niej kilka parceli do budowania bo tu mamy tylko jedna malutka chyba 20 na 20 lub 30 na 30 (nie pamiętam).

Re: Dels Story - 1-11 Długa Podróż (4)

: środa 06 cze 2018, 12:15
autor: bobas52
Powiem szczerze, dalszy ciąg podróży poza momentami humorystycznymi, zaintrygował mnie przede wszystkim rozważaniami dotyczącymi teorii początków cywilizacji na ziemi.

Zdawać by się mogło, że żyjemy w świecie, o którym wiemy wszystko lub prawie wszystko. Właśnie to „prawie” pozostawia wystarczająco dużo miejsca do spekulacji na temat korzeni naszej cywilizacji, a nawet do prób podważenia istniejących już teorii.
Nie dysponujemy jeszcze narzędziami pozwalającymi na pełne zbadanie artefaktów minionych kultur, a wiele tez ich dotyczących przyjmujemy jako dogmat.
W tym miejscu pozwolę sobie zacytować słowa mistrza Shakespeare : „więcej jest rzeczy na ziemi i w niebie, niż się ich śniło waszym filozofom” - (Hamlet).
Biorąc jednak pod uwagę fakt, że istniejący w USA w miejscowości Roswell Ośrodek Badawczy, nie wyklucza prawdopodobieństwa iż ludzi stworzyli Obcy, bądź też w przeszłości były kontakty Obcych z ludźmi, uważam że nie powinniśmy zamykać się na alternatywne postrzeganie historii.

Na chwilę obecną w temacie początków cywilizacji na ziemi, śmiało mogę powiedzieć: wiem, że nic nie wiem (Sokrates) :?

P.S Zdjęcia z kosmicznej części podróży wymiatają. :a_bravo:

Re: Dels Story - 1-11 Długa Podróż (4)

: niedziela 10 cze 2018, 13:17
autor: Aericia
Pierwsza strona tego tematu mnie przeraża z powodu tych zdjęć, które ładują się milion lat. :)
Jak zwykle świetne podkreślające akcje kadry. Naprawdę, doceniam zaangażowanie w komponowanie tego wszystkiego zwłaszcza, że boty są niesforne i nie chcą się za bardzo słuchać!
Władcza, stanowcza Ela - super! Nie wiem na ile to odpowiada jej prawdziwemu charakterowi, ale tu u Ciebie ta POSTAĆ (bo to kreacja literacka w końcu - komiks to też dziedzina literatury, choć nieco inna) to prawdziwy mózgowiec twardo stąpający po ziemi. Watek miłosny gdzieś tam w tle - uroczy!
No, i jak to u Ciebie bywa zwykle, bardzo fajnie przemyślane "tło", czyli legendy i mity sprytnie połączone w całość z wyprawą w kosmos.
Dobra, przemyślana historia! :)

Re: Dels Story - 1-11 Długa Podróż (4)

: wtorek 02 lip 2019, 00:30
autor: SimDels
Dziękuję Wam ogromnie. Dawno temu bo tuz po ostatnim odcinku zacząłem tworzyc kolejny ale w wyniku wielu nieprzewidzianych sytuacji zabawa mocno sie przeciągneła więc to co zobaczycie poniżej rodziło sie w bólach chyba rekordowo długo czyli praktycznie w jakims sensie przez rok :O
Po tych kosmicznych teoriach zastanawiałem się co dalej ale ostatecznie postanowiłem zejsc na ziemię i to bardzo; autor owej historyjki chwilami grał nie rezyserując komiksu i powstało wiele spontanicznych fotek zwłaszcza w ub roku a tym dodziabałem głównie teksty do paru starszych fotek oraz nowe z dzieckami bo i w końcu Delsy się rozmnożyły :)
Jakos nie lubię sie bawić dzieckami toteż (i zateż) trochę to przyśpieszyłem :) Dzięki raz jeszcze i na tym odcinku poniżej póki co kończymy Dels Story... choć może kiedyś,jakoś jeszcze...

Ps: w razie problemów z fotami spróbujcie poprostu odświezyc stronke nawet z 2 razy pod rząd wtedy wsio powinno zaskoczyć.
Całość komiksu także tu

12. Nowy dom i nowe życie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Dels Story - 1-13 Nowy dom i nowe życie

: wtorek 02 lip 2019, 12:09
autor: kreatora
Spokojne zycie tez ma swoje uroki, jak na przykład radość gdy nam marchewka wykielkuje. A moze to pietruszka? Nie ważne..Jak zwał tak zwał - wazne że kiełkuje , a co to jest, to potem sie okaże. Nic nie przebije jednak radosci gdy nam wykielkuje żona! Tfu.. znaczy obrodzi. I to jak bujnie! Dublet! Synek to wykapany tata, a coreczka wdala sie w mamusie.
Super! Bo gdyby było odwrotnie to efekt mogłby być powalający...
Zawsze wspomnienia o miejscu gdy bylismy mlodzi, piekni i świezo zakochani bedą nas wzruszać - bardziej nawet gdy jak w przypadku Delsa niejako stworzylismy to miejsce, ale przeszlosc to przeszlosc, nowy dom na wsi byl wspaniały i napewno lepiej dostosowany dla wiekszej rodziny niz ten pierwszy. Jaki dom wybierze lub wybuduje sobie rodzinka na archipelagu Sulami to sie okaze. Znajac Delsa na pewno bedzie wspaniały!
P.S. A podroze w czasie i kosmosie odbylismy! No nie Dels? I nikt nam tego nie odbierze, ale moze lepiej nie wspominac o tym przy Kami...

Re: Dels Story - 1-13 Nowy dom i nowe życie

: wtorek 02 lip 2019, 20:40
autor: Wikki
To wręcz nie do wiary, że Dels tak spokojnie spędza czas z rodziną. No proszę, miłość jest jednak w stanie zmienić nawet największego obieżyświata w statecznego pana :)
Dobrze jednak, że syn podziela pasje ojca. Dzięki temu mamy szansę na poznanie nowych przygód, niesamowitych przeżyć Delsa i jego rodziny, a przede wszystkim na podziwianie fantastycznych budowli, które na pewno bohater będzie zwiedzał (a jego twórca nam wybuduje).

Re: Dels Story - 1-13 Nowy dom i nowe życie

: środa 03 lip 2019, 06:29
autor: bobas52
Udomowiony Delsik, który zamiast włóczyć się po wszechświecie, zachwycający się burakami czy tropikalną kapustą, to dla mnie coś nowego :D . Najwyraźniej każdy prędzej czy później"dojrzewa".
Domek na wsi obrodził nie tylko ekologiczną żywnością, ale przede wszystkim powiększeniem rodzinki. A kiedy dzieci dorosły nadszedł czas na poszerzenie wiedzy o świecie :)

Dobrze się stało, że familia Delsonów pozostała otwarta na nowe przygody, dzięki temu czeka nas ciąg dalszy historii, tym razem w tropikalnych klimatach :09-winking-face: .

Re: Dels Story - 1-13 Nowy dom i nowe życie

: sobota 06 lip 2019, 11:54
autor: Kamelia
Oj widzę że jest co czytać, zerknę jeszcze w ten weekend i się posmieję

Re: Dels Story - 1-13 Nowy dom i nowe życie

: wtorek 09 lip 2019, 10:26
autor: Aericia
Nie zauważyłam nowego komiksu od Delsa!
Jak zwykle sympatyczne i z humorem. :) Delsik marzy o przygodach a Kami chętnie uwiłaby gdzieś gniazdko. Na szczęście pan Sim odnalazł się w roli ojca i odchował gromadkę. To taki trochę powrót chyba - liczę na to, że w kolejnym odcinku zacznie się przygoda.
Pszczoły mnie rozwalły - pięknie pyskują i do tego mają podstawy - bo miodek kradno! No i dzieci fajne - zwłaszcza córka dogadałaby się z Euronem. :D Podobne do rodziców (synek już na starcie życia wyłysiał). :)

Re: Dels Story - 1-13 Nowy dom i nowe życie

: środa 10 lip 2019, 23:02
autor: Kamelia
No i stało się . mam dwóch facetów. W sumie dobrze mi z tym :11-face-savouring-delicious-food:
Miło że dorobilismy się potomków , a ja nadal młoda i piekna. Mieliśmy fajne przygody, skok w kosmos został wybaczony. Najbardziej podobało mi się odbudowane miasto, ja na pewno bym tam została, bo ten ryneczek wyglądał cudownie. Dzięki Dels :02S-grinning-face-smiling-eyes:

Re: Dels Story - 1-13 Nowy dom i nowe życie

: czwartek 18 lip 2019, 13:22
autor: Pablo
Jak ja lubię czytać twoje historyjki Dels :) Szkoda że tak długo zawsze każesz czekać na dalsze przygody swojego ludzika,mam cichą nadzieję że kolejny urywek będzie szybciej.
a w dodatku już na tropikalnych wyspach,które znając twoje umiejętności przebudujesz w całości.

Re: Dels Story - 1-13 Nowy dom i nowe życie

: sobota 20 lip 2019, 22:02
autor: Ktosik
Po niesamowitych podróżach w czasoprzestrzeni, nadszedł okres stabilności i sielskiego rodzinnego życia. Myślę, że to dobry pomysł, tym bardziej, że Kami "obrodziła" w dwa urocze Delsiatąka. :09-winking-face: Gratulacje dla rodziców!!! Syn wypisz wymaluj tatuś, a córeczka cała mamusia, nie wyrzekniecie się ich. :02S-grinning-face-smiling-eyes:
Jakoś szybko urosły :22-thinking-face: Pewnie dlatego, że Dels nie lubi pieluch a dzieci są ciekawe świata, o którym tyle im opowiadano. :02-grinning-face-smiling-eyes:
Czekam więc na nowe przygody rodzinki Delsonów. :01-grinning-face:

Re: Dels Story - 1-13 Nowy dom i nowe życie

: niedziela 21 lut 2021, 01:07
autor: SimDels
Ogromnie Wam dziękuję :hearts/green-heart: :hearts/green-heart: :hearts/green-heart:

W sumie miałem pociągnąć wątek czysto rodzinny ale jak tro zwykle bywa zaplątało mi się jeszcze pare rzeczy po drodze w ten zamysł o czym poniżej.
Zdradzę przy okazji, że nie spodziewałem się u siebie takiego zacieszu gra bardziej rodzinną i czasami nawet niereżyserowaną (no bo jak wiadomo ja normalnie grać nie umiem tj.bez tworzenia story lub budowania z marszu w trakcie).
Dodam tylko, także odnośnie scenariusza poniżej dotyczącego żeńskiego sima Eli, że mam nadzieje, że będzie ok i że w realu nie ma cię tu Elu z nami tylko chwilowo.

Z nadzieją na to, postanowiłem podzielić się kolejnym odcinkiem czyli tak naprawdę początkiem kolejnej dłuższej historii;

Tym razem Delsowatego jak wiadomo miało ponieść jedynie na tropikalne wyspy zwane w jego świecie Wyspami Południowymi i faktycznie postanowił sobie, że tym razem będzie tak przyjemnie spokojnie i rodzinnie jak nigdy no ale... to nie byłby jego życiorys gdyby przyjemności miały się skończyć jedynie na opalaniu...

13. Machina czasu (1)

Re: Dels Story - 1-13 Machina czasu.

: niedziela 21 lut 2021, 07:34
autor: kreatora
Uwielbiam twoje opowieści o wędrowaniu w czasie i w przestrzreni.
Same komiksy! I jakie zabawne! No ja tak nie umiem..
Bardzo podoba mis ie machina ktorą skonstruowalam. Wprawdzie nie pamietam abym sie kiedys zajmowala budowaniem jej, ale moze zbudowalam ja albo w przyszłosci, albo w czasie równoległym. Niewatpliwie tez z twoja pomocą ale zdaje sie ze i ty tego nie pamietasz, Chyba zapetliło nas obojga w czasie,
Napewno jednak to bylo dawno, bo na dzis bardziej mnie pajonuje podróżowanie myślą - mniej męczace. Nie trzeba sie też zatrzymywać co jakis na burgera w istniejacym we wszystkich chyba czasach i galaktykach Mac Donaldach. Nie trzeba ale pod jednym warunkem ... o ile ciało pozostawilo sie przed podrożą w okolicy lodówki.
Sredniowiecze jest ekscytujace na swoj sposob jesli ktos lubi bijatyki, piwo i grilowane mięsiwo. No i ma piekną achitekture. A także jak widac mozna tam spotkac księznczki..

Re: Dels Story - 1-13 Machina czasu.

: wtorek 23 lut 2021, 19:12
autor: Ktosik
Komiks jak zwykle świetny!
Opalanie rodzinne jest relaksujące i przyjemne, ale przygody Delsowatego w czasie o wiele ciekawsze. :cat_yes:
I nawet grzechoczący w spodenkach pokarm dla żabek :03S-face-with-tears-of-joy: , nie przebije tej fantastycznej machiny do podróży w niewiadome rejony i czasy.
Dobrze się stało, że Dels postanowił pospieszyć z pomocą Eli. Już jestem ciekawa, czy ją odnajdzie. :01-grinning-face:

Re: Dels Story - 1-13 Machina czasu.

: niedziela 10 paź 2021, 13:32
autor: Percival159
Bardzo mi się podoba ta historia. :13-smiling-face-heart-shaped-eyes: Ale od początku, czyli kwestii technicznej… Ogromny szacun za rozplanowanie komiksu, czyli obrazków (super fotek), dymków – bo to pełna profeska. Akcja jest dynamiczna, a bohaterowie swoje charaktery i osobowości pięknie pokazują w trakcie działania. Poza tym sam pomysł na historię jest świetny.

Ujęła mnie scena w pociągu, ze względu na… sam pociąg, przedział, bo tego w Simsach przecież nie ma, ale jak się ma wyobraźnię, to wszystko można zaprojektować i zrobić. :12-smiling-face-sunglasses:

Zaangażowanie bohaterów w odbudowę Vladenburga na wzór Pablocina oraz w manifest przeciwko niszczeniu środowiska naturalnego na wyspach wręcz mnie rozczuliły. To takie simowe ludziki, (a tak naprawdę Simy użytkowników Simtopii) które lubią dobrą zabawę i zwiedzanie świata, a jednocześnie posiadają ogromne serducha :hearts/heavy-black-heart: i los innych nie jest im obojętny. Na całe szczęście hrabia idzie po rozum do głowy i rezygnuje ze swoich pierwotnych pomysłów co do wysp, a to ułatwia pozostałym postaciom dalsze działanie. Wspólnie ratują rdzenne, naturalne środowisko przed zniszczeniem.

No i wreszcie zaczyna się odbudowa miasta, nie wiem czemu ale rozbawił mnie fakt, że jesień we Vladenburgu trwa cały rok. Ale tak po prawdzie to nic dziwnego, to kraina szybko zapadającego mroku, późnych poranków, mgieł i bladego słońca wyglądającego zza chmur.

„A przy okazji… sorry Dels za brak krzesełka” – hahaha, padłam, biedny Dels. I tu muszę pochwalić komiks za mnóstwo naturalnego, dobrego humoru. Nawet jak pojawia się problem niezwykłej wagi, to i tak wszystko przedstawione zostaje w sposób lekki i zabawny.

Odbudowany Vladenburg jest niezwykle klimatyczny, a Dels, Kami i pozostali bohaterowie mogą zająć się innymi sprawami czyli zaręczynami, wampirami i kosmitami ;) , podróżami (ah te piękne miejsca i lokacje) oraz rozwikłaniem wielkiej tajemnicy ziemskiej cywilizacji, której elementami są Vlad i jego siostra.

A tak w ogóle, zdjęcia z Aterbionu – są niesamowite!

Po podróżach, badaniach i zwiedzaniu przestrzeni kosmicznej nadchodzi czas na spokojne życie. Młode delsiątka szybko rosną, a syn to wykapany tata! I w ostatnim odcinku - tytułowa machina czasu oraz prawdziwi średniowiecznie Simowie…

A potem… cięcie! - które mam nadzieje nie potrwa długo i że ciąg dalszy nastąpi!