Czytając o jednym głosie, który zdecyduje o powrocie zabawy, zrozumiałam, że jeszcze jedna osoba ma zagłosować na któryś z budynków biorących udział w konkursie. A jako, że już wcześniej zagłosowałam, to czekałam na kolejnego głosującego...

Jak widać zakumałam nie w ten deseń, co trzeba. Czasu obecnie mam mniej, ale chyba się piszę...
