Dziękuję pięknie za ciepłe przyjęcie Yumiko do simowej społeczności. Jeśli ktoś byłby zainteresowany to spakuję z cecami i udostępnię
A tak na marginesie, to jakoś pechowo zaczęłam grę z Yumiko. Najpierw dostała od gry niemiły nastrójnik za włażenie nie w swoje buty, czyli zajęcie willi dla gwiazdy, samej nie mając nawet pół gwiazdki statusu gwiazdy - ale to moja wina przecież, że ją zakwaterowałam w "za wysokich progach". A potem mi znienacka dziewczę umarło! Wysłałam ją bowiem do Selwadorady bez odpowiedniego przygotowania. No i w świątyni poraził ją prąd, potem ogień i to dwa razy pod rząd. Ileż może znieść krucha kobietka - szczególnie w simowym, okrutnym świecie! Za "niemanie" puszki z wodą do gaszenia - wzięła i padła! A ja po raz pierwszy tego roku wyleciałam z gry jak z procy, po drodze uświadamiając sobie, że cały dotychczasowy postęp gry szlag trafi, bo w międzyczasie nie zapisywałam! Ale mając do wyboru utratę postępów i utratę Yumiko - uczyniłam rzecz jedynie słuszną, ratując moje najnowsze "dziecko".
Żeby dziewczynie zrekompensować wszystkie te złe doświadczenia - zatrudniłam lokaja do tej rezydencji w Del Sol (po sprzedaniu części okien, Marviczu!) No i dziewczyna zaczęła z lokajem romansować! Masz ci babo placek! Ale przyznać trzeba, że dość przystojny ten lokaj jej się trafił

Czy można bezkarnie lokaja dodać do rodziny? Nie namiesza się w npc-ach?
Nigdy mi się takie coś nie przytrafiło, więc nie wiem

Ale jakoś już nie chcę jej tego lokaja wybijać z głowy
Jeszcze tylko dodam dla ew. chętnych, że Yumiko w grze prezentuje się dużo lepiej niż w CAS. Ogólnie rzecz ujmując Simki i Simowie z wystawy, jaką jest CAS, pobrani do gry sprawiają nierzadko niemiłe niespodzianki. O czym grający z cecami dobrze wiedzą.