Miejskie opowieści, czyli miasto dla wampira, cz. 2

Awatar użytkownika
Percival159
Naczelny
Posty: 553
Rejestracja: piątek 11 cze 2021, 12:06
Origin ID: Percival159

Miejskie opowieści, czyli miasto dla wampira, cz. 2

Post autor: Percival159 » czwartek 28 kwie 2022, 08:42

Miasto dla wampira, story - część 2, tym razem w formie komiksu. Taka w sumie zabawa i testowanie zainstalowanego właśnie programiku do obróbki zdjęć, polecanego na łamach forum przez Delsa. Czcionka nieco chaotyczna, jeśli chodzi o wielkość, ale to moje początki i dopiero zaczynam ogarniać. Wcześnie obrabiałam i opisywałam fotki oraz robiłam dymki ludzikom za pomocą Painta i IrfanView.

Przejdźmy jednak do rzeczy. Pociągnę dalej historię budowanego przez Simiboga miasta oraz jego mieszkańców. Moja opowieść przyjmie w niektórych momentach formę fan-fiction ze względu na to, że obok wymyślonych przeze mnie postaci pojawi się postać z „Kronik wampirów” Anne Rice.

Później pewnie wrócę do formy łączonej, czyli komiks plus opisy, ale dziś eksperymentalnie - kolejny fragment opowieści w formie obrazkowej.

Na początek, przypomnienie o tym, kto jest kim i jak wygląda…

Występują:

występują.jpg

***


Komiks start1.jpg

...................


komiks start2.jpg
komiks start3.jpg
komiks start4.jpg
katedra.jpg
Bat Manor.jpg
komiks start5.jpg


Ciąg dalszy nastapi…

------------

W komiksie i przy budowie miasta wykorzystałam katedrę stworzoną przez SimDelsa, którą można pobrać tutaj: https://www.ea.com/pl-pl/games/the-sims ... 55D48BE6D3
"Ukarani czy bezkarni –
Ciemność im na nerwach gra.
Bezimienni, legendarni –
Omawiają przyjście dnia".
(J. Kaczmarski)

Awatar użytkownika
kreatora
Satyryk
Satyryk
Posty: 2228
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
Lokalizacja: Gdańsk
Origin ID: kreatora

Post autor: kreatora » piątek 29 kwie 2022, 08:00

Super przystojny ten Lestat - wiekowy wampir. :cat_lovely:

I jaki odporny! Krzyza sie nie boi i nawet w kosciele by zamieszkał! Pewnie uroda architektury go urzekła. Jednak architekt dał plame bo krypt nie ma...
Na szczescie analazł inne lokum ale Witalij nie bedzie zachwycony, ze Teoś tak jego nieruchomością zarządził bez pytania - bedzie afera!
Teodor jednak ma zdaje sie inne klopoty...
ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ

Awatar użytkownika
bobas52
Mistrz Humoru
Mistrz Humoru
Posty: 1793
Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 19:12
Lokalizacja: Gliwice
Origin ID: bobas52

Post autor: bobas52 » piątek 29 kwie 2022, 11:10

Kielnie i młotki obudziły nawet wiekowego Lestata, który nie przypuszczał jak bardzo zmienił się świat.
(P.s nawet remont potrafi człowiekowi uprzykrzyć życie a co dopiero budowa od fundamentów nowego miasta - coś na ten temat wiem :) )

Architekt, który zaprojektował wspaniałą katedrę nie przewidział jednego, że ktoś kiedyś będzie chciał w niej zamieszkać ( a dokładniej szukać tam trumien :o ). Katedra miała bowiem charakter sakralny z aneksem "malarskim" :)
Brak szczurów i panujący w niej ład i porządek ostatecznie przekonały Lestata, że to miejsce nie spełnia jego "wysokich wymagań" :) Gdyby nie Teoś, biedak przypuszczalnie z powrotem wróciłby do grobu, a tak kumpel poratował go w potrzebie, samowolnie rozporządzając dawną posiadłością Vitalija.
Wychodzi na to, że Teoś lubi pakować się w kłopoty :? . Chociaż z drugiej strony Vitalij to wyjątkowo spoko wampir z poziomem agresji = 0 ( jak zwykła mawiać o sobie bliska mi osoba :) )Ze stoickim spokojem daje się fotografować paparazzo i znosi uwielbienie fanek :lol: .

gwiazdor1.jpg

Awatar użytkownika
Alibali
Pisarz
Pisarz
Posty: 3454
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
Lokalizacja: Roztocze
Origin ID: Aschantka

Post autor: Alibali » piątek 29 kwie 2022, 19:33

No, zatarłam rączęta w radosnym oczekiwaniu na dłuugą opowieść, a ty - tylko podrażniłaś zmysły! Czekam więc na ciąg dalszy, a zapowiada się ciekawie. Lestat obudził się z długiego snu i stwierdził, że wszystko się zmieniło. Ja nie byłam w moim rodzinnym mieście zaledwie kilka lat (nie licząc krótkiego wypadu latem dwa lata wstecz, a i tak nie miałam okazji pochodzić po "moich uliczkach") - i nie mogłam poznać mojego Wrocka!
Elegancja i szarmancja dziś mocno nie w cenie. Zamiast tego dziś jest spoko, zluzuj majty albo i inne jeszcze gorsze wyrazy... Nie dziwię się więc zgorszeniu Lestata. Ale on - w odróżnieniu ode mnie - szybko "kuma"... Czy jak to się teraz mówi... Ale co miał znaczyć ten początek - czyżby jakieś potomstwo Vitalija się wybierało na ten świat? Nooo, będzie się działo na pewno!

Awatar użytkownika
Percival159
Naczelny
Posty: 553
Rejestracja: piątek 11 cze 2021, 12:06
Origin ID: Percival159

Post autor: Percival159 » piątek 29 kwie 2022, 20:58

Dziękuję Wam za ciekawe i miłe komentarze. : :hearts/yellow-heart: :hearts/green-heart: :hearts/blue-heart:

@kreatora "Kroniki wampirów" czytałam parę lat temu, szczegółów już nie pamiętam, ale tak, Lestat nie bał się krzyży i kościołów. :D Jako wampir stworzony w epoce romantyzmu, udał się do Paryża, by poznać inne wampiry. I poznał, ale ich do siebie zraził, gdyż nie unikał ludzi. I potem chował się przed rozwścieczoną hordą krwiopijców w katedrze, nocował w jakiejś krypcie. Horda do katedry się nie pchała, bo wierzyła - że krzyże i kościół ją zniszczą. Co oczywiście nie było prawdą. W "Kronikach..." Lestat dotrwał do czasów współczesnych, a wtedy to już wszyscy byli "oświeceni" i żaden wampir nie dał się nabrać na bajki o tym, że krzyże i kościoły szkodzą. ;)

I faktycznie wygląda na to, że Teoś będzie miał i inne kłopoty. MCCC rządzi jak chce... :a_grin2:

@bobas52 - świetna interpretacja, sama nie pomyślałam o tych kielniach i młotkach, że obudziły Lestata, ale to jest logiczne i naturalne. I super pasuje! Budowa miasta od fundamentów nawet wampiry z grobów wyciąga!

Katedra jest genialna i moim zdaniem niczego jej nie brakuje. :D Ale jak mi się przypomniały początki żywota Lestata i jego pomieszkiwanie w katedrze, to pomysł sam się nawinął. Szczególnie, że piękną Delsową @SimDels katedrę właśnie postawiłam w moim mieście. :D

Fotki z Twojej gry z Vitem - bombowe! Aż mi się łezka w oku zakręciła. Miło, że Vitalij nie rozrabia i grzecznie przyjmuje rzesze fanów. A minę ma poważną, może "dostojną", a może nieco znudzoną... :D :D :D Gy zaczęłam nim grać w 2019 bardziej realizował swoją cechę "zły" i potrafił dać do wiwatu. Ale po latach powstrzymywania myszką niektórych złośliwych czy podłych zachowań oraz gdy przybyło mu wiele nowych cech - chyba się wyrobił społecznie. ;)

@Alibali - króciutko jest, bo testowałam programik i ogarniałam jego obsługę. :D Potrzebowałam "powiewu nowości". ;) Elegancja i szarmancja zanika i faktycznie jest w cenie. Ale tak z rozmów ze znajomymi, zwykle odnośnie konkretnych sytuacji wynika, że jeśli już się pojawia - to jest doceniana. :)

Potomstwo będzie Teosia, choć o Vitaliju też już myślałam, nawet dwie kobiety wampirki stworzyłam. I metodą Eli @kreatora wrzuciłam je z Vitalijem do testowej gry, do jednego domku. I co się okazało? Ta nad którą siedziałam godzinami (co by piękna była) i dobrałam jej cechy pod Vita - w ogóle go nie ruszyła. Natomiast oszalał na punkcie drugiej, stworzonej wcześnie w naprędce, chodził za nią krok w krok i bombardował ją romantycznymi interakcjami. :D A ona nie była mu dłużna, wdzięczyła się niesamowicie. :D Ta, którą odrzucił - była czarnowłosa, ta którą wybrał - ogniście ruda. Aż się zastanawiam, co jest grane? :a_rolling: W każdym razie dla wampirek szykują się już role... ;)
"Ukarani czy bezkarni –
Ciemność im na nerwach gra.
Bezimienni, legendarni –
Omawiają przyjście dnia".
(J. Kaczmarski)

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » piątek 29 kwie 2022, 21:16

:D A komuż by tam przeszkadzało trochę syfu i pająki, gorzej gdy zamiast tego mamy czyściutka oszukaną kopie zabytku gdzie nawet porządnej trumny znaleźć się nie da ani krypt chociażby przerobionych na sklepy z pamiątkami :D Dzięki ogromne ,cieszę się że ten moloch się na cos przydał choć fakt uzmysłowiono tu architektowi dobitnie, że leń i nie godzi się robić katedry bez porządnych miejsc do spania znaczy się krypt :D Super story i bardzo udana próba z komiksowaniem, teraz ciekaw jestem bardzo zwiedzania nowego miasta choć ono jeszcze jest w budowie no i tego co dalej niespokojna dusza-Lestat uczynić może :D (fajne odniesienie do zabaw językowych, tak sobie myślę, że czasem mielibyśmy trudności ze zrozumieniem kogoś nawet sprzed "ledwie" stu lat. Swoją drogą sugerując się bonusem Bobi może faktycznie Teosiowi się upiecze zwłaszcza jeśli pochwali rosnącą popularność i aparycję Vitalija ;)
PO takim początku wszystko sie może zdarzyć więc będe polowac na kolejny odcinek (nie)cierpliwie.
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
Percival159
Naczelny
Posty: 553
Rejestracja: piątek 11 cze 2021, 12:06
Origin ID: Percival159

Post autor: Percival159 » sobota 30 kwie 2022, 18:12

@SimDels dziękuję za komentarz. :) Moloch jest super i robi ogromne wrażenie, wnętrza są po prostu piękne, bryła tak samo. Architekt wcale nie jest leniem, bo żeby zbudować takie cudo, trzeba sporego nakładu pracy. A fochy Lestata, to fochy Lestata. Dziś nikt nie śpi w katedrach i basta! Nawet stare wampiry muszą to zrozumieć. ;) A syf i pająki nawet jeśli nie przeszkadzają Lestatowi, to już Vitalij na pewno ich nie lubi. :D

Sposób mówienia bardzo się zmienia, i to nawet nie w ciągu ostatnich 100 lat, a w krótszym czasie. Widzę jak bardzo zmienił się "slang" młodzieżowy" od czasów, gdy sama byłam nastolatką. Przez jakiś czas miałam kontakt z młodzieżą w jednym z serwisów internetowych i przyglądałam się jak komentują cudze prace. I tak przykładowo, był tam powszechny zwrot: "Dostałam cukrzycy!" albo "Cukrzyca" i oznaczał mniej więcej, że coś jest wzruszające, słodkie, śliczne i czytelnik, obserwator wręcz się rozpływa nad nim. :D

Może się Teosiowi upiecze, może nie. Zobaczymy. Do Galerii wstawiłam Vitalija gwiazdora, ale gram póki co tą jego wersją, która tylko śniła o karierze aktorskiej i nie ma żadnych umiejętności w tym zakresie. Ale kto wie, może gdy skończę karierę gwiazdy internetu, powtórzę karierę aktora? Czas pokaże.
"Ukarani czy bezkarni –
Ciemność im na nerwach gra.
Bezimienni, legendarni –
Omawiają przyjście dnia".
(J. Kaczmarski)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wampiry i inni, czyli bajki Percy”