Kirko, cieszę się, jak chyba wszyscy, że Paralives trwa przy swoim projekcie, bo to napędziło trochę strachu EA. Czują na plecach oddech konkurencji.
I wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że EA przyzwyczaiła nas do pewnego standardu postaci, a to, co oferuje Paralives, to jest jakaś porażka, nie uważasz?
Postaci są kompletnie płaskie, i patrząc na nie - żeby nawet nie wiem co - nie mogę przeskoczyć wrażenia, że patrzę na ruchomy komiks. Niech będą najbardziej dopracowane animacje i możliwości - Masse i jego zespół rozłożył grę tymi ludzikami!
Ta kreska obrysowująca kontury - nawet jeśli przyjmiemy, że to i tak tylko pikselowe ludki - kładzie się głębokim cieniem na tym, co do tej pory stworzyła EA - wrażeniu, że żyjemy wraz z naszymi Simami w zbudowanym przez nas świecie.
Ta kreska - nomem omen - przekreśla wszystkie ich dokonania w zakresie konkurencji dla Simów! Długo nie mogłam uwierzyć, że Parafolki będą tak wyglądać! A jednak - wszystko wskazuje na to, że tak właśnie będzie.
Nigdy nie lubiłam komiksów - nie zachwycałam się Tytusem, Romkiem i Atomkiem, Kajkiem i Kokoszem, Kleksem i Jonkami - czy innymi pierwszymi polskimi komiksami drukowanymi w Świecie Młodych. (Notabene - pierwszy polski komiks powstał w 1919r. we Lwowie
, za komiks należy uznać też Przygody Koziołka Matołka z 1933r. ) Nie przełknę więc tej tylistyki w tego rodzaju grze.
Paralives na pewno znajdzie swoje kółko fanów. Jeśli jeszcze cena będzie konkurencyjna a wymogi dla komputera nie będą zmuszały do biegnięcia natychmiast do sklepu po wymianę wszystkich bebechów - to spodziewam się sporego zainteresowania. Ja jednak na pewno nie ustawię się w kolejce po tę grę.