KarMin-owe rozgrywki w Simtopia City

Awatar użytkownika
Karo_Min
Redaktor
Posty: 330
Rejestracja: środa 02 maja 2018, 13:38
Origin ID: Karo_0Min

KarMin-owe rozgrywki w Simtopia City

Post autor: Karo_Min » wtorek 19 lis 2019, 12:03

Witajcie! Postanowiłam posiedzieć trochę w edytorze i dodać ekspresowo streszczoną rozgrywkę z simtopii. Wybaczcie z góry,że nie będzie regularnie dodawana i dość po łebkach,no ale ile czas pozwoli, bo dzieje się coraz więcej i trzeba to w końcu opisać:) Jakoś trzeba zacząć więc podzieliłam sobie rozgrywkę na kilka etapów.
Więc odsłona 1: Carmela i Magnus
Załączniki
1.jpg
Oczywiście jak to po przybyciu nowych mieszkańców do miasteczka, życzliwi sąsiedzi przyszli się przywitać :)
Między Carmelą i Magnusem od razu zaiskrzyło i zaczęły się początkowo nieco "końskie" zaloty ;)
2.jpg
Ta dwójka świata poza sobą nie widziała, wciąż tylko randki i spotkania. Najczęściej z inicjatywą wychodziła Carmela, aczkolwiek Magnus był tym szczerze zachwycony.
3.jpg
Związek kwitł i robiło się coraz namiętniej. Magnus był już zakochany po uszy,a Carmela zgodziła się zostać jego dziewczyną.
Oczywiście transakcję tę przypieczętowali :P
4.jpg
Po jakimś czasie namiętnego związku coś się zaczęło psuć i Carmela zniknęła. Nie odzywała się do Magnusa i odmawiała spotkań.
Magnus jak na ponuraka przystało,miał ciągle czarne myśli i pretensje do Stwórcy. A nawet włóczył się po mieście w nadziei na przypadkowe spotkanie Carmeli. Rozmyślał też co mogło popsuć ich relację.
5.jpg
Pewnego dnia jednak Carmela zaproszona przez siostrę Magnusa na przyjęcie postanowiła przyjść i wszystko wyjaśnić. Jej ciążowego brzuszka nie można było już ukryć pod swetrem.
Magnus długo dochodził do siebie po pierwszym szoku.
6.jpg
Nadszedł dzień porodu. Jak widać nie odbyło się bez komplikacji,ale ostatecznie szczęśliwie na świat przyszła maleńka dziewczynka
7.jpg
Magnus postanowił sprostać nowemu wyzwaniu i stać się najlepszym ojcem jakiego widziała Simtopia. Jak jednak wiadomo,nie od razu Rzym zbudowana,a początki nigdy nie bywają łatwe ;)
8.jpg
Za radą siostry Magnus postanowił zatrzymać Carmelę przy sobie za pomocą pierścionka zaręczynowego. Para już planuje ślub :)
W następnej odsłonie już nie będzie tak słodko,gdyż do akcji wkraczają Vimesy,a z nimi (uczciwie ostrzegam) to raczej nici z wielkiego romantyzmu :P

Awatar użytkownika
kreatora
Satyryk
Satyryk
Posty: 2228
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
Lokalizacja: Gdańsk
Origin ID: kreatora

Post autor: kreatora » wtorek 19 lis 2019, 15:17

Carmela to taki Vimes w spódnicy. Przynajmniej w mojej grze. Ma jednak problem, bo jej romanse są obarczone ryzykiem o ile jej sie zapomni łyknąć odpowiednią tabletkę. Tu jak widać zapomniała....Na jej szczescie Magnus jest na tyle zakochany ze znalazł sie u jej stóp z pierscionkiem zareczynowym w zębach. No pewnie ze powiedziała tak! Lepszy facet w chacie niz alimenty! Przynajmniej nie bedzie msiala sama przewijac pieluch! Zakochany tatuś ją wyręczy... "Nieobecna siostrzyczka..?" Obawiam sie ze moj Alec cos z tym ma wspólnego...
ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ

Awatar użytkownika
Alibali
Pisarz
Pisarz
Posty: 3454
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
Lokalizacja: Roztocze
Origin ID: Aschantka

Post autor: Alibali » wtorek 19 lis 2019, 18:52

Tego można się było spodziewać. Carmela rozłożyła na łopatki całą męską populację simtopii. I to dosłownie - wykorzystując wszystkie możliwe sprzęty, a nawet glebę w ostateczności. Nie darowała nawet nastolatkom, co udokumentowałam i ostrzegam - użyję :)

Ale kto poluje - może stać się upolowanym, co się właśnie było przydarzyło Carmeli. Ciekawa jestem tylko jaką mamą się okaże - oby nie brała przykładu z niejakiej Danuty (Krewety moi kochani, Krewety a nie jakiejś ... innej)

Awatar użytkownika
Karo_Min
Redaktor
Posty: 330
Rejestracja: środa 02 maja 2018, 13:38
Origin ID: Karo_0Min

Post autor: Karo_Min » czwartek 21 lis 2019, 12:56

@Alibali Fakt, Carmela to prawdziwa femme fatale, wystarczy spojrzeć na dymki jakie jej się wyświetlają nad głową w relacjach z innymi. Niestety ciężko złapać szybkiego screena czasami zanim dymki znikną.
@kreatora Obawy Elu masz uzasadnione bez dwóch zdań :04-rolling-on-the-floor-laughing:

Odsłona druga: Michaela i Alec
Załączniki
1.1.jpg
Aby opowiedzieć historię Michaeli musimy cofnąć się w czasie do lata,gdy Magnus i Michaela poznawali nową okolicę.
Wpadli odwiedzić dalszych sąsiadów niejakich Vimesów, naiwna Michaela wpadła po uszy dosłownie i wręcz zakochała się od pierwszego wejrzenia w niejakim Alecu Vimesie.
2.1.jpg
Znajomość rozwijała się w tempie ekspresowym,Alec Vimes nie był z tych co to długo czułe słówka ;)
Szybko przechodził do rzeczy, bez zbędnych deklaracji, wiedział czego chce i do tego dążył. Cóż Michaela też wiedziała czego chce jednak jej naiwna, romantyczna natura nie odróżniała miłości od namiętności.Ignorowała sygnały i ostrzeżenia płynące zewsząd.
3.0.png
Alec jednak dość szybko rozwiał romantyczne nadzieje dziewczyny.
3.1.jpg
W całej swojej fascynacji i zauroczeniu Michaela zapomniała o jednym,za to bardzo istotnym aspekcie-antykoncepcji (a w zasadzie to Stwórca zapomniał,że ma mody i zaraz cała simtopia się rozmnoży). Magnus zajęty romansami z Carmelą nie zauważył rozterek siostry. Michaela zaszła w ciążę właśnie w tym momencie gdy Carmela zaczeła unikać Magnusa.
4.1.jpg
Magnus postanowił zaprosić parę osób na przyjęcie do domu, stanowczo upierał się,że siostra musi powiedzieć byłemu kochankowi o ciąży.
5.1.jpg
.Dopiero na spotkaniu Magnus zdał sobie sprawę,że Alec nie jest zadowolony w najmniejszym stopniu z tekigo obrotu spraw. Zauważył też ,że Michaela wcale nie jest zaskoczona reakcją Vimesa. Nie trzeba dodawać, że wcale mu się ta sytuacja nie spodobała,a Alec Vimes stał się jego wrogiem nr1
6.1.jpg
Magnus postanowił pomóc siostrze za wszelką cenę i zmusić Aleca do poniesienia konsekwencji. Udał się w tym celu do swego serdecznego przyjaciela Toudy,który tak się przypadkiem składało był miejscowym policjantem. Niestety znajomości z siłki nie zawsze wystarczą,gdy nie ma podstaw do aresztowania ;)
7.1.jpg
Tymczasem mała Alva,córka Magnusa i Carmeli, rosła jak na drożdzach. Carmelę irytowały ciągłe wizyty tatusia i oczekiwała,aż Magnus w końcu zdecyduje się na ślub i zaczną mieszkać razem. Ten jednak uparcie nie chciał zostawić siostry samej w zaistniałej sytuacji.
8.1.jpg
Michaela postanowiła rozmówić się z Aleciem w cztery oczy,by ustalić co dalej. Magnus nie był zadowolony z obecności Aleca pod swoim dachem,czemu dawał wyraz,aż nadto wymownie :P
9.1.jpg
Alec zapewnił Michaelę, że nie pozostawi dziecka i zawsze będzie jej pomagał. Michaela jednak nie była zadowolona z takiego rozwiązania,wciąż była zakochana po uszy i nie mogła pogodzić się z myślą,że Alec jej nie kocha. W końcu na świat przyszła mała Hannah.

Awatar użytkownika
kreatora
Satyryk
Satyryk
Posty: 2228
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
Lokalizacja: Gdańsk
Origin ID: kreatora

Post autor: kreatora » czwartek 21 lis 2019, 15:46

No to byłaby trudna deczyzja ale na moje Michaela powinna wcisnąć dzidzię Vimesowi. Spoko by sobie z tym poradzil a przy okazji moze by na sie nauczyl zabezpieczać przed takimi wpadkami.
Kiedy Vimes nie ma innej opcji bardzo dobrze spelnia role tatusia. :cat_mwaha:
Nie mowiac o tym ze wtedy musialby siedziec kołkiem w chacie i nie byłby narazony na zadne pokusy, Mamusia oczywiscie musialaby odwiedzac dzieciatko i kto wie? Moze wszystko mogłoby sie jeszcze dobrze skonczyc. :cat_happy:
Inna sprawa ze Magnus tez sie miga od obowiazkow. "Nie mogę teraz zostawic siostry samej" - uwazaj bo uwierzę :cat_mwaha2:
ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ

Awatar użytkownika
Ktosik
Budowniczy
Budowniczy
Posty: 1493
Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 21:36
Origin ID: KtosikG

Post autor: Ktosik » piątek 22 lis 2019, 19:45

Ojojoj, dwa trudne związki, bo Carmela i Alec raczej należą do zdobywców, nie do usidlonych. Ale cóż, wpadki się zdarzają :cat_mwaha:
Magnus mocno się zaangażował i choć wiadomość o tym, że zostanie ojcem trochę go przeraziła, to jednak szarpnął się na pierścionek z brylantem. Ale na tym się skończyło i teraz bardziej go interesuje przyszłość siostry. Hmm, przecież ślub z Carmelą w niczym tu nie przeszkadza, czy to aby nie wymówka. Może ten blond mięśniak, jednak boi się stałych związków. :38-face-stuck-out-tongue:
Alec natomiast postawił sprawę jasno - "przemyśli to" , haha :03S-face-with-tears-of-joy: I oczywiście ma sporo do przemyślenia, bo Vimesowe Casanowy lubią dzieci i dbają o nie, ale lubią też flirtować i zaliczać. Więc trzeba podjąć poważną decyzję, i wybrać co jest priorytetem, czy pomnażanie simowej populacji w Simtopii, czy zapewnienie dziecku szczęśliwej rodzinki. :09-winking-face:
Michaela jest urocza, może z biegiem czasu zaiskrzy coś miedzy nimi. :hearts/two-hearts:

Awatar użytkownika
Alibali
Pisarz
Pisarz
Posty: 3454
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
Lokalizacja: Roztocze
Origin ID: Aschantka

Post autor: Alibali » piątek 22 lis 2019, 21:26

Przeczytałam z prawdziwym wzruszeniem, bo Karo - opisujesz przygody twoich simów bardzo uczuciowo i realistycznie.
Michaelę spotkała gorycz zawodu, bo choć szczerze pokochała - nie zostało jej to odpłacone szczerą monetą, tylko podróbką. Bo Alec najwyraźniej nie potrafi kochać... Ten, kto kocha szczerze, nie wyobraża sobie życia bez tej drugiej osoby. A Alec najwyraźniej tylko zalicza - łobuz jeden! Więc na dobrą sprawę powinna to sobie uświadomić, bo może tuż za rogiem czeka na nią ten, który zasługuje na prawdziwe uczucie.
No, ale w tym wszystkim pojawiła się Hannah. I cokolwiek Michaela będzie myślała o Alecu - to Hannah i tak będzie garnąć się do swojego tatusia - o ile go pozna, a z deklaracji Aleca wynika, że i owszem - odwiedzać będzie. Więc pozna... Kroi się więc niezły dramat... A może Alec dojrzeje do roli męża? Ale pewnie prędzej w Simtopii zakwitną kaktusy...

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » wtorek 26 lis 2019, 23:51

Genialne :D Wypadki chodzą po simach-fakt :D Carmella plus Vimesi - no z tego musiały byc kłopoty :D to jak dwa plusy w bateryjce :D Na szczęście Michaela miała wsparcie a nawet znanego w okolicy posterunkowego po swojej stronie coby zmotywować tatusia swojej małej dziecki do opieki i ślubu, mega pomysł na story. Delsu jak zawsze musi poprawić wsio po swojemu, chocby strukture śniegu :D To nagłe ,że "rodzę" - esencja simsów co do zachowawczości :D Świetne komiksideło, czekam na węcej :)
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
bobas52
Mistrz Humoru
Mistrz Humoru
Posty: 1793
Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 19:12
Lokalizacja: Gliwice
Origin ID: bobas52

Post autor: bobas52 » poniedziałek 02 gru 2019, 07:12

Bogate życie uczuciowe simowej populacji niesie ze sobą niespodzianki. Zwłaszcza gdy to do gry wkraczają znani łamacze serc i femme fatale (ich damski odpowiednik).

O ile Carmella trafiła na w miarę odpowiedzialnego faceta (przynajmniej się oświadczył, choć daty ślubu nie ustalono), o tyle Michaela miała zdecydowanie mniej szczęścia.
Słodkie słówka w przypadku Vimesów nie oznaczają zaangażowania uczuciowego, a są jedynie środkiem do skonsumowanie znajomości. Mężczyźni z tej rodziny rzadko wstępują w stałe związki, natomiast jako opiekunowie dzieci sprawdzają się znakomicie. Dlatego nie warto na siłę przyciskać ich do muru, raczej jak proponuje Ela, pozwolić im "dorosnąć " w trakcie opieki nad dzieckiem.
Życzę obu dzieciaczkom aby ich tatusiowe stanęli na wysokości zadania i zapewnili im radosne dzieciństwo, które nie będzie w przyszłości kładło się cieniem na dalszym ich losach.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Simtopia City - edycja 1”