Teraz ja
Mogłabym w realu pomieszkać Frissko nawet dwa lata
Trzeba jednak realnie patrzeć na świat, prawdaż... I pewnie kasy wystarczyłoby mi na dwa dni - bo żeby utrzymać TAKĄ rezydencję w realu - to trzeba naprawdę spać na workach pieniędzy!
Samo ogrzanie takiego wielkiego domu puściłoby z torbami niejednego "szlachetnie urodzonego"...
Skosów Frissko się nie dopatrzyłam, choć szukałam solennie. Nie wiem tylko, czy mamy to samo na myśli
I tak - to jest sala balowa .. Najprawdziwsza
Ale - ad rem
Szapoba Kamelio - rezydencja zasługuje ze wszech miar na ten HALL przy nazwie
Postarałaś się zrobić coś, z tego mojego pomysłu, czego sama ( wiem) - nie dokończyłabym z takim rozmachem i tak pięknymi wnętrzami! Nie dokończyłam domu z innej prozaicznej przyczyny bo wcięło mi zapis wraz z padaczką gry, ale sentyment do tego dworku pozostał. Jednak po raz drugi nie miałabym chyba siły zmierzyć się z tym cacuszkiem...
Zastanawiałam się, co miałaś na myśli mówiąć o suterenie.
W trójce dało się "zanurzyć" dom w ziemi, a okna za pomocą moveobjects umieścić w fundamentach. W czwórce tego się nie dało tak przeprowadzić, więc byłam ciekawa twojego rozwiązania.
I zobaczyłam, jak sobie sprytnie poradziłaś z tym poziomem poniżej gruntu. Widziałam już taki zabieg choćby u
@Kropka Kropesi - z ukryciem szczeliny naokoło domu, poprzez nałożenie np kamieni lub krzewów, które miały na celu zamaskowanie tej szczeliny. A ty wcale jej nie maskowałaś, nasuwając na nią inne obiekty, tylko zrobiłaś żywopłot, który na poziomie gruntu doskonale to maskuje. Ale też cofnęłaś ścianę z oknami o jedną kratkę na tym poziomie, by poszerzyć dom na parterze, co pozwoliło na ukrycie faktu, że ten niski poziom w ogóle istnieje.
Wielkie brawa za to pomysłowe rozwiązanie!
Mnóstwo jest smaków i smaczków w tej rezydencji, i trzeba ją oglądać uważnie i powolutku.
Na uznanie zasługuje piękna, przestronna i jasna kuchnia. Zrobiłaś nawet salę balową, co zauważyła Frisska. Mam wrażenie, że nawiązałaś tą salą balową do swojej trójkowej wielkiej posiadłości - nie pamiętam dokładnie nazwy - coś z rokiem w tytule chyba było - być może Anno Domini... Mam ją ciągle przed oczami, szczególnie właśnie salę balową w niskim parterze - z wyjściem bezpośrednio do ogrodu..
Dwór - bo trudno to nazwać domem) składa się z czterech poziomów, w tym dwóch w pierwszej chwili niewidocznych dla oka - wspomnianego "niskiego parteru" lub mniej delikatnie - sutereny, oraz pomieszczeń wkomponowanych w zadaszenie.
Parter - ten właściwy - staje się przez to przestrony, bo nie wymaga upchnięcia wszystkiego... Ale i tak jest dużo, bo i pokój do przyjmowania gości, tzw bawialnia czyli parlor room, oficjalna, luksusowa jadalnia, a może gabinet do oficjalnych uroczystych przyjęć? (bo pierwsza - mniej oficjalna jadalnia jest przy kuchni). Oczywiście łazienka, a nawet dwie! A do tego salon z kominkiem pełniący w razie czego rolę pokoju muzycznego, i wspomniana sala balowa! Bałam się, że przy tej mnogości pomieszczeń zabraknie pokojów dla dzieci - ale są - i dla malucha, i dla nieco starszego pokolenia - piętro wyżej.
Na piętrze - prócz trzech sypialni i łazienek są gabineciki z możliwością rozwijania sztuk pięknych - muzyki i malarstwa. Jest też dodatkowa duża sypialnia z założeniem, że mieszka w tym domu rodzina wielopokoleniowa. A na kolejnym poziomie ładnie wkomponowanym w dachy (ale nigdzie te dachy nie przecinają pomieszczeń) znalazło się miejsce na ćwiczenia ciała i ducha - pomieszczenia z przyrządami do ćwiczeń oraz pomysłowo skomponowana szklarnia. A gdy utrudzony Sim zechce poszukać wytchnienia i rozprostować obolałe kości - czeka na niego sauna.
Pomyśłałam, że jednak o czymś zapomniałaś. Mianowicie - o służbie. Bo jak tu ogarniać samemu te hektary domu?
Ale schodząc do sutereny znalazłam dwa puste pomieszczenia, które na pewno zostawiłaś z tą myślą, by zakwaterować tam lokaja i kucharkę. I może pokojówkę na stałe (jest do tego mod).
O wszystkim więc Kami pomyślałaś. Nawet o basenie ze ślicznie wkomponowaną fontanną. Ogród też jest cudny - bez nadmiaru ozdób, ale też nie za bardzo ascetyczny. Ze studni życzeń jednak nie radziłabym korzystać zbyt pochopnie
A już na pewno zapisać grę przed wypowiedzeniem życzenia.
Jeszcze raz wielkie słowa uznania dla twojej pracy.
). Ładna zielona kuchnia z ciekawą zabudową, użyte tu kafelki podłogowe w moim odczuciu pasują do dworków i pałaców. Łazienki na piętrach eleganckie i fajny wystrój stylizowany na dawne epoki. Podoba mi się piwniczka - wygląda na takie miejsce do produkcji zarówno przetworów, jak i eliksirów oraz różnych mikstur ziołowych i aptecznych. Zaciekawiła mnie część poddasza pełniąca funkcję szklarni, myślę, że rośliny świetnie by tu rosły, szczególnie papryka czy pomidory. 
), przepięknie zdobione fasady i szczyty, luksusowe wnętrza, piękne sztukaterie, szlachetne kolory. Zaintrygowała mnie sala z przepierzeniem i podestem na podłodze — to sala balowa? Tam barek chyba jest? Widzę hokery. Wspaniała jest ta łazienka w bardzo ciemnym turkusie (pewnie barwa ma swoją fachową nazwę), z fałszywym oknem (to szafeczka? Dodatkowe lustro, dekoracja?). Świetne antresole, klatki schodowe i ogródek z oszklonym dachem. Tylko niektóre obrazy nie do końca mi leżą, ale to przez własną, prywatną fanaberię: nie lubię dodatkowego dzielenia sztukaterii liniami, wiem, że to pewnie dziwactwo.